Start! Między katedrą a salonem fryzjerskim
Piotr Obidziński na co dzień prowadzi zajęcia ze studentami ekonomii. Od maja jest właścicielem salonu fryzjersko-kosmetycznego.
– Pomysł na salon fryzjerski pojawił się w grudniu 2014 roku. Wybór branży wynikał z potencjału, jaki dawały moje osobiste kontakty i znajomości z fryzjerami. Koncepcję rozwijaliśmy wspólnie pisząc biznesplan. Firma powstała z połączenia ich pasji oraz mojej chęci prowadzenia własnego biznesu – opowiada Piotr Obidziński, który jest adiunktem na Wydziale Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego.
Przedsiębiorczy ekonomista wziął 50 tys. zł nieoprocentowanej pożyczki z Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego (skorzystał z projektu „Przedsiębiorczości Akademickiej” w ramach Inicjatywy Jeremie). Dodatkowo, aby wykończyć i wyposażyć salon w meble oraz sprzęt dołożył jeszcze 20 tys. zł.
Wybór miejsca na One Team Salon Expert przy ul. Łukasińskiego 40C/8 był nieprzypadkowy. – Byłem niechętny lokalizacji w śródmieściu. Jest tam duża konkurencja, obserwowałem, jak salony pojawiały się i znikały. Poszukiwałem także rejonu, w którym nie byłoby salonu marki L’Oreal, którą zamierzałem mieć w salonie – mówi właściciel One Team.
Właściciel salonu nie jest fryzjerem, sam zajmuje się zarządzaniem i promocją swojego biznesu. W skład zespołu One Team wchodzą fryzjer-stylista Wojciech Olas oraz fryzjer i kosmetyczka Ilona Gryczka. Docelowo właściciel salonu chce zatrudnić trzecią osobę.
One Team obok podstawowych usług fryzjerskich oferuje intensywne zabiegi pielęgnacyjne, które odżywiają włosy. Działanie na rzecz zdrowia i pielęgnacji włosów jest misją firmy. W salonie świadczone są też usługi kosmetyczne, tj. makijaż, parafina na dłonie czy manicure.
– Nasi potencjalni klienci to osoby bardziej majętne. To istotne, bo marka L’Oreal oparta jest na produktach z wyższej półki cenowej. Niemniej ceny są u nas umiarkowane – zwraca uwagę Piotr Obidziński. Koloryzacja włosów wraz ze strzyżeniem i modelowaniem kosztuje tak od 150 zł.
Jak kręci się biznes?
– Biznesplan zakładał, że do współpracy wejdzie jeszcze jedna osoba z dużą grupą klientek, ale do tego ostatecznie nie doszło i klientelę budujemy od zera – mówi właściciel One Team. Po trzech miesiącach działania salon ma już stałych klientów, nadal jednak niewystarczająco dużo, by zarobić na wszystkie koszty utrzymania firmy. – Potrzeba około roku, by utworzyło się grono klientek, które zapewni dobry byt – stwierdza Piotr Obidziński.
Zespół One Team promuje się na Facebooku i poprzez akcje ulotkowe. Dodatkowo, w serwisie YouTube można zobaczyć klip prezentujący salon, a w produkcji jest krótka reklama i reportaż. Piotr Obidziński planuje zamieścić je w innych serwisach interentowych, ale także wykorzystać w kampaniach reklamowych w lokalnych mediach.
Najważniejszym celem właściciela salonu jest zbudowanie bazy klientów. – Jak to się uda, będę myśleć o dalszych planach rozwojowych – mówi Piotr Obidzińśki.
AK
Wszystkich rekordów:
Czytaj również
23 października 2017 12:28