Inspirujący Start: DogadamyCie.pl
Internetowe biuro tłumaczeń założone przez Agnieszkę Chmielewską jest jedną z trzech młodych firm, którą wyróżniliśmy tytułem Inspirujący Start wspólnie z Polską Fundacją Przedsiębiorczości.
Wyróżnienie Inspirujący Start przyznajemy właścicielom firm, które istnieją na rynku nie dłużej niż trzy lata. Chcemy tym samym docenić odwagę, determinację i konsekwencję młodych przedsiębiorców w tworzeniu od podstaw firm, które mają duże szanse na sukces i mogą być inspiracją dla osób myślących o własnym biznesie.
Szczecinbiznes.pl: Czym zajmuje się firma DogadamyCie.pl?
Agnieszka Chmielewska: DogadamyCie.pl to serwis zajmujący się tłumaczeniami w ponad 50 językach i 100 kombinacjach językowych. Tłumaczymy rozmowy telefoniczne, wiadomości e-mail, smsy oraz wszystkie inne teksty – biznesowe, naukowe, techniczne, medyczne. Wykonujemy tłumaczenia przysięgłe – pisemne i ustne. Obsługujemy konferencje i podróże służbowe naszych klientów.
Jak długo działa firma? Jak szybko pani firma zaczęła osiągać zadowalające wyniki finansowe?
Firma istnieje trzy lata. Pierwsze dwa lata to był czas prób, wielu błędów i kilku sukcesów. Rok 2015 był bardzo dobrym rokiem – dynamika wzrostu wyniosła ponad 300 proc. Firma wygenerowała pozytywny, solidny wynik. Przetłumaczyliśmy ponad 13 milionów słów.
Jaki jest pani przepis na sukces?
Pozytywne myślenie, chęć zmian, uczciwość i życzliwość. Przyda się też wiara w pomysły i plany, których jesteśmy twórcą – początki w każdym biznesie są trudne i warto przygotować się na kilka burzliwych chwil.
Co jest największym dotychczasowym sukcesem?
Wiele czynników złożyło się na nasz dotychczasowy sukces – wymyślenie modelu sprzedaży, przekonanie i pozyskanie mojego wspólnika do tego biznesu, pozyskanie i przekonanie do nas klientów, zbudowanie fajnego zespołu.
Ile jest podobnych firm w Polsce?
W Polsce jest kilku naśladowców, nie oferują jednak takiej ilości produktów i języków, które my mamy. Na świecie podobnych firm jest kilka, te także nie mają tak szerokiej oferty.
Skąd pochodziły pieniądze na uruchomienie działalności i na co je pani przeznaczyła?
Kapitał początkowy pochodził z własnych oszczędności i został wykorzystany na przygotowanie koncepcji biznesu i zbudowanie pierwszej wersji serwisu. Po kilku miesiącach działalności udało nam się przekonać do modelu biznesowego inwestora, który nie ograniczył swojej roli tylko do inwestycji kapitałowej, ale również bardzo skutecznie wsparł nasz biznes swoją wiedzą branżową i umiejętnościami.
Jak wygląda organizacja firmy? Z kim pani współpracuje?
Firma to serwis internetowy. Pracujemy przez wszystkie dni w roku, nasi klienci mają stały i nieograniczony dostęp do swoich kont i realizacji zamówień. Współpracujemy z ponad 200 tłumaczami, z niektórymi od października 2012 roku. Nasi tłumacze pochodzą z różnych krajów i stref czasowych, pracują zdalnie, mają dostęp, podobnie jak klienci na swoich kontach, do realizacji zamówień w parach językowych, w których tłumaczą.
Ilu macie klientów?
W naszym serwisie zarejestrowanych jest ponad 6000 użytkowników. Ok. 80 proc. to firmy – mikro, średnie po duże międzynarodowe korporacje. Pozostałe 20 proc. to klienci indywidualni.
Co uważa pani za najtrudniejsze w prowadzeniu działalności?
Jednym z trudniejszych zadań jest chyba dobór zespołu – ważne, aby w firmie były osoby, które tworzą, budują i szukają rozwiązań. Podobnie jest z obsługą klienta – to kluczowy proces w każdej organizacji. Nie wolno go zaniedbywać prowadząc sprzedaż w internecie.
Jakie ma pani plany biznesowe na przyszłość?
Wzrost i rozwój – za kilka dni uruchamiamy nową stronę i nowy panel klienta. Naszym partnerom będziemy mogli oferować API do naszego serwisu. To nasi klienci są najlepszymi doradcami, z nimi się rozwijamy.
Rozmawiała: Alicja Kowalska
Wszystkich rekordów:
Czytaj również
23 października 2017 12:28