Police: nowy zarząd o planach spółki
Większą integrację działań spółek z Grupy Azoty, kontynuację projektu budowy fabryki propylenu i dalszą analizę działań spółki w Senegalu zapowiedzieli: szef Grupy Azoty - Mariusz Bober i Zakładów Chemicznych Police - Wojciech Wardacki.
- Jestem wielkim miłośnikiem sportów zespołowych. Chciałbym, żeby spółki z grupy Azoty działały jak zespół. Chodzi o to, żeby grać do jednej bramki - mówił o jednym z priorytetów powołanego na początku kwietnia zarządu Mariusz Bober. Jak sprecyzował Wojciech Wardacki, w praktyce ma to oznaczać m.in. wspólne zakupy i rozwiązania w obszarze sprzedaży.
Oprócz innowacji, Mariusz Bober wskazuje innowacyjne inwestycje jako drugi ważny punkt działalności kierowanej przez niego chemicznej grupy. Jak podkreśla, takie inwestycje w przemyśle chemicznym wpisują się w plan Morawieckiego i mogą być jednym z kół zamachowych polskiej gospodarki.
Kontynuację największej inwestycji w Grupie Azoty - zakładu produkcji propylenu PDH (wartość inwestycji : 1,7 mld zł, data zakończenia: 2019 rok) zadeklarował Wojciech Wardacki: - To przedsięwzięcie się toczy, nie ma tu żadnego zagrożenia.
Nie jest natomiast rozstrzygnięta przyszłość senegalskiej spółki Grupy Azoty, do której należy tamtejsza kopalnia fosforytów. Pierwotnie obecność polskiego giganta chemicznego w Afryce miała się umacniać przez inwestycje w wydobycie i uruchomienie tam sprzedaży produktów. Szefowie Polic dostrzegają plusy tego przedsięwzięcia, ale ma też pewne zastrzeżenia.
mab