Branża metalowa korzysta jeszcze z efektów koniunktury [BIZNES W CZASACH ZARAZY]
Jak firmy i przedsiębiorcy radzą sobie w czasach epidemii? Jakie mają problemy a jakie nadzieje? W cyklu Biznes w czasach zarazy pytamy przedsiębiorców i menedżerów o to jak funkcjonują ich firmy w tym trudnym okresie. O działalności Firm z sektora metalowego i maszynowego mówią Marzena Frankowska i Marek Dymsza, koordynatorzy Klastra Metalowego METALIKA.
Marzena Frankowska, Marek Dymsza, koordynatorzy Klastra Metalowego METALIKA:
" - Branża metalowa i maszynowa również odczuwa skutki epidemii koronawirusa. Problemem jest mniejsza liczba gotowych do pracy pracowników. Gorzej wygląda też sytuacja z dostawami dla firm, co powoduje opóźnienia procesów produkcyjnych. Mamy też sygnały, że przedsiębiorcy mają trudności w załatwianiu spraw w bankach, urzędach, czy w KRS, ponieważ instytucjach tych sporo osób jest na zwolnieniach lub urlopach.
Jeśli chodzi o klientów, to zdarzają się pojedyncze przypadki, w których kontakt z nimi jest utrudniony, bo firma np. zamyka swoją działalność na dwa tygodnie. Klienci są ostrożni, często mają obecnie własne problemy i można spodziewać się, że czeka nas okres renegocjacji umów. Zdarzają się przypadki anulowania lub zamrażania nowych kontraktów. Obsługę zleceń, szczególnie zagranicznych, utrudniają kłopoty firm transportowych.
Dzisiaj korzystamy z efektów koniunktury, ale mogą one zostać zamrożone jeśli obecna sytuacja będzie się utrzymywać dłużej.
W ciągu kilku dni opublikujemy raport na temat wpływu epidemii na branżę metalowo-maszynową."
not. mab