Gazowy sojusz firm, portów i uczelni
Zastosowaniem paliwa LNG w żegludze i wykorzystaniem w tym zakresie możliwości gazoportu w Świnoujściu zajmuje się porozumienie skupiające uczelnie, porty i spółki gazowe. Inicjatorem przedsięwzięcia jest Akademia Morska w Szczecinie, a liderem konsorcjum - Polskie LNG.
Terminal LNG w Świnoujściu
/fot.: archiwum /
Polską Platformę „Innowacyjne Technologie Morskie” (PPITM) tworzą, oprócz Akademii Morskiej w Szczecinie, Akademia Morska w Gdyni, Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie, Politechnika Gdańska, Poiltechnika Koszalińska, Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy, Zarząd Morskiech Portów Szczecin i Świnoujście, Port Gdynia oraz PGNiG oraz Polskie LNG jako lider konsorcjum. Porozumienie pomiędzy parnerami zostało zawarte w lipcu 2014 roku.
Jest to jak dotychczas pierwsza inicjatywa w dziedzinie gospodarki morskiej, która łączy naukę i przedsiębiorstwa po to, by prowadzić wspólne badania nad szerszym wykorzystaniem możliwości jakie daje terminal gazowy LNG w Świnoujściu. Zgodnie z założeniem inicjatorów konsorcjum, miałby on w przyszłości stać się jednym z głównych bałtyckich centrów bunkrowania statków paliwem LNG, dysponującym flotą własnych bunkierek dowożących paliwo także do innych portów.
PPITM chce również opracowywać i wdrażać nowe technologie na Bałtyku, w tym rozwiązania techniczne dla statków. Jednym z nich będzie innowacyjny system siłowni okrętowej zasilany gazem LNG (również w wersji dwunapędowej gaz - paliwo płynne).
– Prace badawcze związane z rozwojem patentu siłowni okrętowej prowadzimy od jakiegoś czasu. Pod względem zaawansowania patentu jesteśmy nawet o krok do przodu przed światowym liderem z zakresu technologii dla energetyki i automatyki – ABB – zauważa dr hab. inż. Artur Bejger, prorektor ds. nauki Akademii Morskiej w Szczecinie.
PPITM rozpocznie projekty w najbliższych miesiącach. Ich operatorem będzie szczecińska Akademia Morska. Środki finansowe na tą działalność mają pochodzić w połowie ze środków własnych konsorcjum oraz w połowie z funduszy Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Nie tylko żegluga dla Bałtyku
Początkowo Platforma miała być programem sektorowym Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. – Zmieniła się procedura założeń. W tej chwili jest to tzw. wspólne przedsięwzięcie ograniczone do zawężonej grupy partnerów. Obszar innowacyjnych technologii morskich poszerzyliśmy o branżę offshore i żeglugę śródlądową – mówi Artur Bejger.
Jego zdaniem w tych sektorach już jest zapotrzebowanie na nowoczesne technologie i będzie ono rosnąć. – Mamy przecież na Bałtyku działki przeznaczone pod energetykę wiatrową. Będzie się rozwijała cała infrastruktura wzdłuż Odry, tym bardziej, że żeglugą śródlądową są bardzo zainteresowani Czesi – opowiada.
– Obecnie infrastruktura portowa i śródlądowa nie jest dostosowana do wymagań związanych z ograniczeniem emisji siarki ze spalin, jakie stawia prawo unijne. Potrzeba rozwiązań, które pozwolą im sprostać, jak właśnie infrastruktura do tankowania różnego rodzaju jednostek gazem LNG czy odpowiednie systemy siłowni okrętowych i oczyszczania spalin, które poprawią efektywność i ograniczą koszty silników okrętowych napędzanych LNG na skalę europejską – stwierdza Artur Bejger.
Z listy projektów, które chce opracować PPITM Artur Bejger wymienia również: nowy system kontroli siłowni wiatrowych, rozwiązania dla optymalizacji dróg wodnych czy poprawy bezpieczeństwa transportu morskiego i śródlądowego, a także innowacyjne systemy przeładunku i transportu gazu LNG.
Do realizacji poszczególnych zadań nad rozwojem projektów zaangażowani będą silni partnerzy. – Prowadzimy z nimi ostateczne ustalenia. To duże przedsiębiorstwa, które widzą we współpracy z nami duży potencjał i mimo zmian kadrowych w zarządach spółek państwowych podtrzymują wcześniejsze zainteresowanie – zauważa Artur Bejger.
Paliwo przyszłości i drogie inwestycje
Wykorzystanie LNG jako paliwa w transporcie morskim jest korzystnym rozwiązaniem dla armatorów w związku z proekologicznymi przepisami, które od 1 stycznia 2015 roku nakładają na armatorów obowiązek ograniczenia emisji siarki ze spalin. Aby je spełnić armatorzy montują na jednostkach tzw. scrubbery, czyli urządzenia wypłukujące związki siarki ze spalin paliw ciężkich. Alternatywą jest montaż silników na napęd LNG lub budowa nowych jednostek o tym napędzie. Ale to wiąże się z kosztownymi inwestycjami i ze względu na dostępność stacji tankowania LNG ogranicza akwen, na którym statek może pływać.
Większość liczących się bałtyckich portów planuje więc stworzenie w najbliższej przyszłości na swoim terenie stacji bunkrowania LNG. Polskie porty będą mogły korzystać z własnego terminalu regazyfikacji w Świnoujściu.
ak
Wszystkich rekordów:
