Symulator tonącego helikoptera już w Szczecinie

Symulator HUET (Helicopter Underwater Escape Training) będzie jednym z najważniejszych sprzętów Vulcan Training Center, powstającego przy ul. Ludowej 8c (na tyłach hotelu Vulcan) w Szczecinie.

 

Już dotarł do szczecińskiej spółki. 28 listopada w Szczecinie byli także pracownicy kanadyjskiego producenta. Montowali żurawia, na którym zawieszony będzie symulator (żuraw opuszczał go będzie do basenu). 

 

- Pracownicy z Kanady przez tydzień będą montować i testować symulator – mówi kpt. ż.w. Artur Ambrożewicz, prezes i współwłaściciel spółki Vulcan Training Center. Pokazuje na jakim etapie są już prace przy budowie centrum szkoleniowego, które planują uruchomić na początku 2018 r. 

 

Gotowy jest już budynek centrum. Ekipy budowlane wykańczają wnętrza. W hali do szkoleń stoi już platforma do symulacji akcji ratunkowej na statku – opuszczania się ze statku łodzią ratunkową. Pomarańczowa szalupa ratunkowa także już jest na miejscu. Wybudowała ją dla  szczecińskiej firmy stocznia w Ustce.

 

Ukończony jest także basen, w którym odbywać się będą treningi przy pomocy HUET oraz łodzi ratunkowej. 

 

Jest sprzęt do symulacji pożaru oraz silnego wiatru. Podczas treningów będą także efekty dźwiękowe. Wszystko po to, aby stworzyć warunki jak najbardziej zbliżone do naturalnych, gdy dochodzi do tragedii na morzu. Uczestnicy szkolenia poznają schematy zachowań w takich przypadkach. 

 

Wybudowana zostanie jeszcze ścianka, na której ćwiczyć będą na wysokości pracownicy morskich farm wiatrowych.

 

Jak wyjaśnia kpt. Artur Ambrożewicz, 11 grudnia pojawią się kolejni specjaliści z Kanady, którzy do 21 grudnia nauczą szczecinian, jak szkolić na symulatorze HUET. Wcześniej pracownicy firmy byli w Kanadzie.

 

- Także w połowie grudnia, z dniem gotowości do szkoleń, chcemy wystąpić o akredytację. Będziemy się starać o certyfikat światowej organizacji OPITO - mówi  Artur Ambrożewicz. Wyjaśnia, że pracownicy branży morskiej muszą przechodzić takie szkolenia. Polacy dotychczas zaliczali je w innych krajach. Musieli jechać np. do  Holandii, Norwegii czy Wielkiej Brytanii. Od przyszłego roku będą to mogli zrobić w Szczecinie.

 

Na razie firma zatrudniła na stałe czwórkę pracowników. Prowadzi też rozmowy z osobami, z którymi chce współpracować (m. in. ratownikami medycznymi).

 

Budowa i wyposażenie centrum pochłonie ok. 10 mln zł. 7,5 mln zł firma uzyskała z preferencyjnej pożyczki w ramach programu „Duża pożyczka inwestycyjna” Zachodniopomorskiego Funduszu Powierniczego JEREMIE (poprzez Szczeciński Fundusz Pożyczkowy).

 

Centrum wybudowała na kupionej od firmy Rosiek & Sobczyński (właściciela hotelu Vulcan, z którym sąsiaduje Vulcan Training Center) działce na terenach postoczniowych. 

 

ata