Informacje 2012-03-06

Deweloperzy: mieszkania nie będą tańsze

19. Targi Nieruchomości tradycyjnie już przyciągnęły do hali MTS tłumy odwiedzających. – Przeważają osoby konkretnie zainteresowane kupnem – mówią wystawcy. – Chyba upadł już mit o tym, że mieszkania będą jakoś spektakularnie taniały w przyszłości.
Makiety osiedli rozbudzały wyobraźnię zwiedzajacych /fot.KZ/ Makiety osiedli rozbudzały wyobraźnię zwiedzajacych /fot.KZ/

Deweloperzy przekonują, że z cen nie będą schodzić, bo już praktycznie nie ma z czego.
- Kiedy już obecnie wielu deweloperów oscyluje w okolicach 4,5 tys. zł za metr kwadratowy, to naprawdę poniżej tego możemy już najwyżej mówić co najwyżej o jakichś blokowiskach, których się dzisiaj nie stawia lub budynkach socjalnych, a nie o budownictwie na odpowiednim poziomie – mówi Piotr Tomaszewicz, właściciel Tomaszewicz Development. – Widać to najlepiej na przykładzie programu „Rodzina na swoim”. Rząd określił w nim cenę mieszkania w Szczecinie na poziomie 3800 zł za metr i z moich informacji wynika, że takich mieszkań w naszym mieście po prostu nie ma. Jest to więc fikcja.

Przestrzega również przed wyjątkowo okazyjnymi ofertami, które mogą czasem pojawiać się na rynku. – Deweloperzy, którzy nie mają płynności i nie mogą czekać zbyt długo ze sprzedażą, rzeczywiście mogą zacząć wyprzedawać mieszkania, nawet po kosztach – tłumaczy. – Jednak mogą one być obciążone hipoteką na budowę i w razie niewypłacalności, przejmują to wierzyciele. Dlatego trzeba być ostrożnym.

Dlatego wydaje się, że osoby zainteresowane kupnem mieszkań również przyjęły takie informacje do wiadomości i tłumnie stawiły się na targach. A jak zwykle było co oglądać. Fantazję zwiedzających rozbudzały przede wszystkim okazałe makiety całych osiedli, obsianych to eleganckimi blokami, to słodkimi domkami.

- Prognozy na przyszłość są raczej pomyślne, rynek się ożywia, wiosna to dla nas najgorętszy moment – mówi Małgorzata Wiśniewska z firmy Ronson Development, która właśnie kończy pierwszy etap inwestycji przy ul Duńskiej. W przypadku naszej inwestycji dodatkowo przewidujemy znaczący wzrost sprzedaży, w związku z tym, że nasze dwa budynki już stoją, klienci mogą je obejrzeć, a wiemy, że po kilku historiach z przeszłości z nieuczciwymi deweloperami, teraz ludzie są bardziej ostrożni i mniej chętnie kupują tzw. „dziurę w ziemi”. Choć i wcześniej nie narzekaliśmy na sprzedaż.

- Ten rynek jest właściwie całkowicie uzależniony od polityki banków, a te naturalnie reagują na doniesienia o kryzysie i zaostrzają warunki udzielania kredytów – mówi Piotr Tomaszewicz.- To się jednak musi zmienić, bo przecież banki utrzymują się z tego, więc będą musiały być bardziej elastyczne. Szczególnie, że z różnego rodzaju badań wynika, że akurat Polacy są bardzo rozważni, jeśli chodzi o zaciąganie kredytów mieszkaniowych.

A jakie mieszkania najchętniej kupują szczecinianie? Zdaniem specjalistów, nadal największą popularnością cieszą się dwupokojowe w spokojnej okolicy, najczęściej kupowane przez młode rodziny. Wraz ze wzrostem zdolności kredytowej, wzrasta również zainteresowanie mieszkaniami trzypokojowymi. Kawalerki tak, ale raczej w centrum i jako inwestycja, pod wynajem.

- Dobry deweloper na pewno będzie potrafił odnaleźć się nawet na trudnym rynku i to bez obniżania jakości – mówi Kamila Paliczuk – Bielecka z firmy Calbud, która na targach prezentowała cztery swoje inwestycje w różnych punktach miasta. – My z jednej strony obniżyliśmy nieco ceny, ale myślimy też o zupełnie nowym rozwiązaniu, jaką będzie oferta mieszkań do wynajęcia. Obecnie dopracowujemy jej szczegóły.
 

KZ

Tematy: Szczecin (597) | budownictwo (118) | nieruchomości (114) | targi (75) |
aktualizowano: 2012-03-17 10:22
cofnij drukuj do góry
Wszystkich rekordów: