IT u sąsiadów
Trzeba się poznać, a być może uda się realizować wspólne projekty – mówią uczestnicy Polsko-Niemieckiego Kręgu Gospodarczego poświęconego branży informatycznej zorganizowanego przez Dom Gospodarki.
Od lewej: Adam Grendziak (Dom Gospodarki), Mario Gleichmann (IT Lagune), Krystian Stopa (Dom Gospodarki), Marcin Kaczmarek (Consileon), Ralf Pfoth (IHK Neubrandenburg), Rafał Malujda (Kancelaria Prawno-Patentowa Rafała Malujdy), Mario Kokowsky (DEN GmbH)
/fot.: mab /
Spotkanie z udziałem przedstwicieli firm IT i instytucji otoczenia bzinesu odbyło się 2 lutego w Technoparku Pomerania w Szczecinie.
Realia pracy w branży IT po dwóch stronach granicy dobrze zna Marcin Kaczmarek, który kieruje polskim oddziałem niemieckiej firmy Consileon. Z jego doświadczeń wynika, że obecnie szeczeciński rynek IT nie jest dla klientów z niemiec źródłem tanich pracowników i usług: – Programiści z polskich firm IT wnoszą dużo dobrych praktyk do firm niemieckich klientów. Niejednokrotnie praca specjalistów ze Szczecina pozwalała ukończyć klientom za Odrą projekty które były w dużych tarapatach.
Jego zdaniem są sytuacje, w których polakom w Szczecinie płaci się więcej niż niemieckim programistom w Niemczech. Mają oni jednak umiejętności, które sprawiają, że jest to efektywne rozwiązanie dla wszystkich.
Jednak zarówno firmy ze Szczecina, jak i z północy Niemiec borykają się z brakiem pracowników. Problemem jest m.in. wysysanie pracowników przez rynek berliński. Ten trend w rejonie Stralsundu i Greifswaldu stara się odwrócić stowarzyszenie IT Lagune skupiające ok. 20 firm, instytucji i indywidualnych przedsiębiorców.
– Chcemy doprowadzić do tego, aby w do roku 2020 było tu 1000 miejsc pracy w sektorze IT – mówi prezes IT Lagune Mario Gleichmann. Obecnie miejsc takich pracy jest ponad 600. Stowarzyszenie stara się rozwijać potencjał branży organizując giełdy praktyk i staży, pomaga osobom i firmom chcącym wejść na rynek i promuje region jako dogodne miejsce do życia i pracy w sektorze IT.
IT to nie tylko prywatne firmy i oprogramowanie, ale również infrastruktura. Nad tym jak połączyć systemy informatyczne dwóch regionów zastanawia się Mario Kokowsky, prezes firmy DEN tworzącej m.in. sieci komórkowe, szerokopasmowego internetu i energetyczne. Jego zdaniem warto pomyśleć o zgraniu kwestii prawnych i technologicznych po dwóch stronach granicy, aby móc rozwijać współpracę transgranicznej, np. w zakresie telekomunikacyjnego wsparcia opieki medycznej.
Na prawne aspekty współpracy między polskimi i niemieckimi partnerami zwrócił uwagę Rafał Malujda, radca prawny i rzecznik patentowy współpracujący m.in. z firmami działającymi w Technoparku Pomerania. Jego zdaniem w umowach warto uregulować to, w oparciu o prawo którego kraju odbywa się współpraca. Warto też dopilnować jasnego określenia zasad, na jakich pracownicy wykonują swoje obowiązki po drugiej stronie granicy (np. podczas delegacji). Kolejną kwestią jest zapisanie w umowie ustaleń dotyczących prawa własności intelektualnej.
Przykładem wspólnych przedsięwzięć w obszarze IT jest projekt Zachodniopomorski Szlak Żeglarski obejmujący system IT zawierający informacje towarzyszące podróżom po szlakach wodnych Pomorza Zachodniego i Meklemburgii. Ale takich przykładów współpracy jest niewiele. Wynika to m.in. z faktu, że szefowie firm i programiści z dwóch stron granicy nie znają się.
– Aby to zmienić możemy stworzyć wspólny bank danych na temat firm i ofert IT oraz organizować spotkania – np. w formie podobnej do Śniadań IT, które odbywają się w Technoparku – proponuje Rafał Malujda.
– Pomóc może w tym fakt, że w branży IT powszechna jest znajomość języka angielskiego, a więc znikają kłopoty językowe – dodaje Krystian Stopa z Domu Gospodarki i zapowiada, że tematyka IT będzie jeszcze obecna w jego działaniach.
Dom Gsopodarki jest projektem izby handlowo-przemysłowej IHK Neubrandenburg dla wschodniej Mecklenburg-Pomorza Przedniego.
mab
