Kraftport wydzierżawił od TF Silesia pochylnię Wulkan, malarnię, nabrzeża: Wulkan i Drzetowskie, a także budynek hali do gięcia i cięcia elementów stalowych i budynek biurowy, po dawnej przychodni. Nowy dzierżawca ma prowadzić działalność z zakresu remontów i budowy jednostek pływających. Prace stoczniowe mają ruszyć w marcu przyszłego roku. Do tego czasu trwać będzie konserwacja i przygotowywanie maszyn do produkcji. Forma planuje zatrudnić około tysiaca pracowników, m.in. spawaczy, monterów, suwnicowych i elektryków. 

Nowy dzierżawca stoczniowych terenów pozostaje dość tajemniczy. Na stronie internetowej nie ma ani adresu, ani władz spółki. Jedyny kontakt to adres e-mail. Mimo to przedstawiciele Towarzystwa Finansowego Silesia, która od jesieni jest właścicielem stoczni, przekonują w wypowiedziach dla mediów, że Kraftport wraz ze swoimi kooperantami, jest gwarantem dynamicznego rozwoju działalności stoczniowej na terenie dawnej Stoczni Szczecińskiej.

- W ocenie naszych specjalistów Kraftport dysponuje największym potencjałem, który umożliwi skuteczne i przynoszące zyski zagospodarowanie terenów po byłej stoczni - tłumaczy Adrian Słojewski z biura prasowego TF Silesia. - Obecnie spółka prowadzi negocjacje z potencjalnymi kontrahentami.

Przedstawiciel Silesii nie chciał jednak zdradzić, czy Kraftport przedstawił już jakieś konkretne umowy. Jednocześnia zapewnia, że nie jest to ostatni inwestor, który pojawi się na terenie dawnej Stoczni Szczecińskiej.  - Cały czas prowadzimy rozmowy z kolejnymi firmami - mówi Adrian Słojewski. - Prawdopodobnie już niedługo będziemy mogli poinformować o podpisaniu nastęnych umów.

KZ