Uroczyste otwarcie odbyło się w czwartek wieczorem. Dla wszystkich klientów sklep jest czynny od piątku 26 października. Na 3,6 tys. m kw. sklepu znaleźć można ubrania i sprzęt pogrupowany według dyscyplin sportu. W swoich sklepach, oprócz wszystkich wielkich światowych marek sportowych, firma oferuje szeroki wybór specjalistycznych marek własnych sprzedawanych wyłącznie w Decathlon, z których najważniejsze to Quechua (turystyka górska), Wed’ze (narciarstwo i snowboard), Tribord (sporty wodne), Domyos (fitness), Kalenji (bieganie), B'Twin (rowery), Kipsta (gry zespołowe).
- Spodziewamy się, że hitem będą buty zimowe naszej marki - zapowiada Przemysław Paprocki, dyrektor sklepu.

Przy sklepie jest strefa testowa w postaci fragmentu boiska ze sztuczną trawą i koszem, gdzie można testować sprzęt przed zakupem.

Sklep w Ustowie jest 27. Decathlonem w Polsce. Decyzja o jego otwarciu zapadła ok. dwóch lat temu. W sklepie zatrudnionych jest 35 osób, ale rekrutacja nadal trwa.

- Można się do nas zgłaszać przez internet. Jesteśmy otwarci na ludzi z pozytywnym nastawieniem, a niekoniecznie z doświadczeniem – wyjaśnia dyrektor sklepu.

W otwarciu sklepu udział brało małżeństwo gimnastyków i olimpijczyków -  Marta Pihan-Kulesza i Roman Kulesza, młodzi gimnastycy z Zespołu Szkół Sportowych i uczniowie szkółki piłkarskiej Socatots. Jak zapowiada Przemysław Paprocki, przyszłość sklepu to m.in. współpraca z lokalnym środowiskiem sportowym: - Jesteśmy nastawieni na współpracę z klubami i towarzystwami sportowymi, np. na zasadzie barterów.

Decathlon ma ponad 600 sklepów w 17 krajach, zatrudnia 41 tys. pracowników (1,5 tys. w Polsce). W tym roku w Polsce planowanych jest jeszcze kilka nowych otwarć.

mab