Związek przedsiębiorstw z branży BPO (czyli outsourcingu procesów biznesowych) i shared services (prowadzenie procesów biznesowych w ramach jednego koncernu), jest w fazie rejestracji. Przystąpiły do niego Arvato, BL Stream, brightOne, Coloplast, Metro Services, DGS, Stream/Convergys, Tieto, Unicredit, Unizeto i Dansk Supermarked.

- Przede wszystkim chcemy pokazać młodym ludziom, że w Szczecinie warto zostać, a nawet warto tutaj przyjechać z innych miast, że jest tu dla nich praca i świetne perspektywy na przyszłość – wyjaśnia prezes organizacji. – Żeby jednak zbudować taką markę miasta, potrzebne są silne argumenty w postaci uznanych, międzynarodowych, rozwijających się firm, które tutaj funkcjonują. Dlatego oprócz nas, mogących być dobrym przykładem, chcemy też przyciągać do Szczecina kolejnych inwestorów - mówi Kamil Pilarski, prezes związku i Country Facility and Procurement Manager Tieto Poland.

- Chcemy poszukać we współpracy naszych firm efektu synergii. Np. wspólnie uczestnicząc w spotkaniach ze studentami. Ale zamierzamy też działać na rzecz rozwoju nauki języków obcych. Popieramy takie inicjatywy jak np. tworzenie nowych specjalności językowych na Uniwesrytecie Szczecińśkim - mówi Maciej Prusinowski, członek zarządu WAMB, dyrektor finansowy w DGS Poland.

– Obecnie, to właśnie niewystarczająca ilość kandydatów do pracy jest największą bolączką naszej branży. Widzimy jednak w tym zakresie chęć do współpracy na przykład ze strony miasta, czego efektem jest między innymi wspólna akcja outdoorowa „Dobre miejsce do życia i pracy”. Przygotowujemy podobne przedsięwzięcie z Urzędem Marszałkowskim, promujące nasz region jako atrakcyjny inwestycyjnie - mówi Kamil Pilarski.

Nazwa Zachodniopomorski Związek Nowoczesnego Biznesu wzięła się stąd, że nowoczesnymi usługami dla biznesu nazywa się branżę BPO/SSC. Ideą BPO/SSC jest powierzanie zadań w funkcjach wspierających biznes, takich jak finanse, IT czy HR (ale także marketing, łańcuch dostaw, zarządzanie jakością, obsługa prawna, zarządzanie infrastrukturą - budynkami, flotami samochodowymi, obsługa klientów i dostawców, itd.) do wyspecjalizowanych usługodawców.

- Pomysł zrodził się już rok temu, oddolnie, od spotkań szefów działów personalnych kilku zaprzyjaźnionych firm z naszego sektora i planowania wspólnych akcji promocyjnych. Kiedy zaczęło to nabierać konkretnych kształtów, uznaliśmy, że wzorem innych miast, takich jak Kraków czy Wrocław, możemy tę naszą działalność „zalegalizować” i nadać jej określoną ideę, strukturę, cel - wyjaśnia prezes WAMB.

Według danych szczecińskiego magistratu, w Szczecinie i okolicach działa 17 firm BPO/SSC, które zatrudniają 3,5 tys. - 3,8 tys. osób. Branża deklaruje chęć zatrudnienia kolejnego tysiąca pracowników w ciągu roku-dwóch lat.

Michał Abkowicz , ŁP