Prezentacje 2017-12-07

ZUT podnosi poprzeczkę

Prof. Jacek Wróbel, rektor Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie, o ustawie 2.0., wysokim poziomie badań, współpracy z gospodarką i o umiędzynarodowieniu studiów

Prof. Jacek Wróbel, rektor Zachodniopomorskiego Uniwersytetu
Technologicznego w Szczecinie Prof. Jacek Wróbel, rektor Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie

Uczestniczył pan rektor w dyskusji o nowej ustawie 2.0., zarówno na Narodowym Kongresie Nauki, jak i na niedawnym spotkaniu w ramach tzw. sieci uczelni akademickich w Zielonej Górze. Porozmawiajmy więc o blaskach i cieniach projektu.

Projekt nowej ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym opatrzonej sygnaturą 2.0. poznaliśmy we wrześniu na Narodowym Kongresie Nauki w Krakowie, po ponad rocznej dyskusji prowadzonej w ramach 9 konferencji tematycznych. W listopadzie br. w Zielonej Górze wraz z innymi rektorami na spotkaniu z udziałem wicepremiera Jarosława Gowina przedstawiliśmy nasze opinie i obawy, jakie wynikają z niektórych założeń projektu, szczególnie dla średnich i małych uczelni akademickich.

W nowej ustawie czytelnie określone zostały ścieżki kariery naukowej i dydaktycznej dla młodych pracowników uczelni, które mają być traktowane równorzędnie. Wymagania stawiane kandydatom będą bardzo wysokie. Będą oni już na starcie mogli dokonać wyboru w jakim kierunku pójść. Wszystko to jednak pod nadzorem rektora, który będzie kreować politykę uczelni.

Ustawa bowiem przewiduje dużą autonomię rektora w tym zakresie.

Nowy projekt kładzie nacisk przede wszystkim na wysoki poziom badań naukowych i kształcenia studentów. Ma spowodować większą aktywność naukową pracowników i podnieść rangę polskich uczelni na arenie międzynarodowej. Ambicją MNiSW jest uzyskanie przez najlepsze polskie uczelnie wysokiej pozycji w Rankingu Szanghajskim, odzwierciedlającym światowy poziom naukowy i dydaktyczny ocenianych jednostek.

O ile wiem, w nowej ustawie sporo miejsca poświęca się współpracy z otoczeniem gospodarczym.

Projekt ustawy kładzie ogromny nacisk na współpracę z otoczeniem gospodarczym, biznesowym. Środki finansowe z resortu nie będą kierowane bezpośrednio do uczelni, tylko do otoczenia gospodarczego, a my w ramach Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, Narodowego Centrum Nauki, projektów unijnych, jak np. Horyzont 2020 i innych programów, będziemy zabiegać o te środki u partnera gospodarczego. Chodzi bowiem o to, aby taka współpraca kończyła się komercjalizacją prowadzonych badań naukowych i miało wymierny efekt. Ilość pozyskanych środków z zewnątrz będzie, w jeszcze większym stopniu niż dotychczas, wpływać na wielkość dotacji przyznawanej uczelniom przez resort MNiSW.

Ponadto pracodawcy czekają na dobrze wykształconych absolwentów, z wiedzą praktyczną. Takie działania prowadzimy w ZUT od wielu lat, czego przykładem jest chociażby nasza współpraca z Grupą Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. w kształceniu kadr dla mającej powstać w Policach największej w Europie fabryki propylenu czy też prowadzenie tzw. doktoratów wdrożeniowych.

A co wzbudza najwięcej kontrowersji?

Duże kontrowersje i obawy wzbudza zapowiedź wprowadzenia do uczelni nowego ciała, czyli Rady Uczelni. Rady mają liczyć od 6-8 osób, przy czym ponad 50 proc. mają stanowić osoby spoza uczelni i być opłacane z naszych środków (wynagrodzenie ma wynosić do 400% średniego wynagrodzenia). Rady mają być wybierane przez senat, a ich podstawową rolą będzie wskazywanie kandydatów na rektora (minimum dwóch) oraz kontrola nad zarządzaniem uczelnią itp. Ministerstwu chodzi o to, by zbliżyć uczelnie z otoczeniem zewnętrznym i spowodować działania korporacyjne. Nasze obawy są związane z procedurą powoływania osób do rad i kto dokładnie ma zasiadać w takim gremium. Czy faktycznie takie rady spełnią pokładane w nich oczekiwania?

Wróćmy do teraźniejszości ZUT. Jak zakończyła się rekrutacja w b. roku akademickim?

Niż demograficzny od kilku lat daje o sobie znać. Widoczna jest tendencja spadkowa liczby maturzystów i będzie ona trwać do 2021 roku. Dopiero po tym okresie nastąpi niewielki wzrost. W Zachodniopomorskiem niż demograficzny jest bardzo dotkliwy i największy w kraju. W tym roku przyjęliśmy ok. 2600 studentów, czyli podobnie jak w ubiegłym roku. Są kierunki, na które jest wielu chętnych, np. na informatykę (Wydział Informatyki) i kynologię (Wydział Biotechnologii i Hodowli Zwierząt). Dobrą rekrutację odnotowaliśmy na automatyce i robotyce, inżynierii cyfryzacji, mechanice i budowie maszyn, ekonomii, odnawialnych źródłach energii (OZE), technologii żywności i żywienia człowieka oraz tradycyjnie na Wydziale Budownictwa i Architektury.

Ostatnio poważnie myślicie o umiędzynarodowieniu studiów.

Pracujemy nad tym. Mobilność studentów, doktorantów oraz pracowników ma efekty wymierne dla uczelni. Przekłada się na większą dotację finansową. Powołaliśmy nowego pełnomocnika rektora ds. współpracy międzynarodowej, o dużym doświadczeniu w tym zakresie. Planujemy utworzyć tzw. centrum mobilności studenta, sprawnie obsługującego studentów zagranicznych, ale też naszych studentów. Chcemy zintensyfikować wymianę, szczególnie w ramach programu Erasmus plus, zachęcić zwłaszcza naszych studentów do wyjazdu do partnerskich uczelni, bo w tym zakresie nie jest najlepiej. W roku akad. 2016/2017 studiowało u nas ponad 300 studentów zagranicznych, natomiast wyjechało ok. 170 studentów. To nas nie satysfakcjonuje. Pracujemy nad zwiększeniem oferty studiów całościowych w językach obcych (studia I i II stopnia). Ta oferta musi być atrakcyjna i konkurencyjna wobec innych uczelni, by przyciągnąć do nas studentów z zagranicy. Wydział Technologii i Inżynierii Chemicznej przygotował program studiów doktoranckich w języku angielskim. Liczymy, że podjęte działania spowodują znaczącą poprawę w tym zakresie.

Dziękujemy za rozmowę.

Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie
al. Piastow 17, 70-310 Szczecin
www.zut.edu.pl

artykuł promocyjny

aktualizowano: 2017-12-07 21:44
cofnij drukuj do góry
Wszystkich rekordów: