Prezentacje 2020-12-09

Pierwsi wyciągnęliśmy pomocną dłoń do firm

Jak zareagowaliśmy na wiosenny lockdown? Szybko i konkretnie. Zanim wprowadzono tarczę antykryzysową, w Szczecinie mieliśmy już opracowaną pomoc dla przedsiębiorców – korzystne pożyczki obrotowe, które pomagały ratować lokalny biznes – podsumowuje mijający rok Krzysztof Nowak, prezes Szczecińskiego Funduszu Pożyczkowego.

Krzysztof Nowak, prezes Szczecińskiego Funduszu Pożyczkowego  Krzysztof Nowak, prezes Szczecińskiego Funduszu Pożyczkowego

Dla wszystkich był to trudny rok. Pandemia zmieniła wszystko. Gospodarka zachwiała się w posadach. Kryzys przede wszystkim odczuły mniejsze firmy, dla których każdy dzień przestoju to często strata nie do nadrobienia. Jak to wyglądało z państwa perspektywy?  

Obserwuję to, co się dzieje w gospodarce. Nastroje się zmieniają jak w kalejdoskopie. Wiosną wszyscy odczuwaliśmy niepewność i lęk o jutro, latem powiało optymizmem, gospodarka znów ruszyła, a jesienią… znów czarne chmury. Gospodarka lubi stabilność, a tej ostatnio bardzo brakuje. Podam taki przykład. Na początku roku, kiedy nic jeszcze nie zapowiadało obecnego kryzysu, otrzymywaliśmy wiele telefonów od przedsiębiorców, którzy chcieli rozwijać swój biznes przy pomocy naszych pożyczek. Przyszła pandemia i wszyscy wstrzymali oddech. Kilka tygodni później często te same firmy, które były zainteresowane inwestycjami dzwoniły z pytaniem, jak możemy im pomóc.  

Właśnie, do tej pory byliście głównie specjalistami od pożyczek inwestycyjnych. Dla spółki to też musiała być duża zmiana.  

To prawda, każdą zmianę planujemy z rozmysłem i dużym wyprzedzeniem. Ale są takie sytuacje, jak ta związana z COVID-19, która wszystkich zmusiła do niestandardowych i szybkich działań. Zanim wprowadzono tarczę antykryzysową, my w Szczecinie mieliśmy już opracowaną pomoc dla przedsiębiorców – korzystne pożyczki obrotowe, które ratowały lokalny biznes. Impuls wyszedł od prezydenta Szczecina, radni pomysł przegłosowali, a my wdrożyliśmy go w życie. Już w kwietniu spłynęły pierwsze wnioski od firm. Potem pojawiły się także inne rozwiązania. Na przykład te zaproponowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego, które dziś też są w naszej ofercie. Dodatkowo w krótkim czasie znacznie uprościliśmy procedury i przeszliśmy na tryb online. Wszystkie dokumenty i wnioski można u nas składać elektronicznie.  

Jak wygląda to w liczbach? Ile spółka udzieliła pożyczek obrotowych i płynnościowych w związku z COVID i na jaką kwotę?   

Pożyczyliśmy szczecińskim firmom prawie 8 mln zł. Dodatkowo, co też jest warte podkreślenia, zastosowaliśmy zupełnie nową formułę, tzw. wakacje kredytowe. To rozwiązanie daje możliwość zawieszenia spłat rat na okres 4 miesięcy z jednoczesnym wydłużeniem okresu finansowania.

Widzimy, że pożyczki płynnościowe są bardzo ważne. Szczególnie dla firm, które nie są całkowicie zamknięte i ich przychody nie spadły w drastyczny sposób. Te pożyczki są udzielane na bardzo dobrych warunkach, często nawet z zerowym oprocentowaniem. Jednak firmy będą musiały je spłacić. Zdajemy sobie sprawę, że pożyczki nie są głównym i jedynym narzędziem pomocy w tym trudnym okresie. Są one raczej uzupełnieniem tarcz, gdzie duża część środków będzie umarzana.   

Ale jak widać, wasze produkty cieszą się sporym zainteresowaniem.   

Tak, otrzymujemy sporo pozytywnych sygnałów. Jeden z przedsiębiorców powiedział wprost, że gdyby nie otrzymane wsparcie finansowe, to musiałby zamknąć swoją działalności. Prowadzi firmę handlową dopiero od dwóch lat i kiedy wszystko zaczęło iść dobrze przyszedł wirus. Pożyczka go ratuje. Za otrzymane pieniądze może zrealizować kontrakt na dostawę większej partii towaru, co pozwoli na utrzymanie płynności finansowej. Takich przykładów mamy dużo. Obecnie otrzymujemy wiele telefonów od firm z branży fitness, gastronomii i hotelarstwa z pytaniami o formy pomocy, które pozwolą im przetrwać, a także utrzymać zatrudnienie pracowników.   

Czy COVID-19 zdominował w tym roku działalność spółki? Jak wyglądała kwestia pożyczek dedykowanym podmiotom, do których tradycyjnie kierujecie swoją ofertę?   

Ten rok jest bardzo specyficzny z wiadomych przyczyn. Jednak, co też jest dla nas zaskoczeniem, nie zmniejszyło się zainteresowanie pożyczkami inwestycyjnymi. To jasno wskazuje, że część branż, mimo kryzysu, nadal dobrze funkcjonuje. Zawsze główną pozycją w naszym portfelu były pożyczki inwestycyjne dla mikro i średnich przedsiębiorstw. To się nie zmieniło. W tym roku udzieliliśmy wsparcia firmom już na poziomie 20 mln zł. Popularność pożyczek inwestycyjnych wynika z tego, że są atrakcyjniejsze od bankowych, mają stałe oprocentowanie, nie zawierają prowizji i innych ukrytych kosztów.

Od lat bardzo angażujemy się też w rewitalizację Szczecina. Udzielamy korzystnych pożyczek wspólnotom mieszkaniowym na kompleksowe remonty swoich budynków. W tym roku zainteresowanie mieszkańców tą formą pomocy było równie wysokie, co w poprzednich latach. Na odnowę kamienic udzieliliśmy pożyczek na sumę 3 mln zł. I co ważne, właśnie w, tym roku cieszyliśmy się z podpisania setnej już umowy na ten cel.   

Jak według pana zapowiada się nadchodzący rok?   

Staram się ostrożnie spoglądać w przyszłość. Mijający rok uczy nas pokory. Wydaje się, że wprowadzenie na rynek szczepionki może odwrócić trend w gospodarce i poprawić klimat w interesach. Jednak negatywne konsekwencje pandemii będą bardzo rozległe i długotrwałe. Potrzebne są takie narzędzia finansowe, które będą brały pod uwagę różne sytuacje. Wachlarz produktów finansowych powinien być szeroki i zróżnicowany. Myślę, że kierunki wytyczone w tym roku będą jeszcze rozwijane i kontynuowane w kolejnych latach. Z naszej oferty szybko nie znikną pożyczki płynnościowe dla firm czy takie rozwiązania jak wakacje kredytowe.   

Dziękujemy za rozmowę.

 



Szczeciński Fundusz Pożyczkowy
ul. Księcia Bogusława X, nr 7, lok. LU4,
(deptak Bogusława), 70-440 Szczecin
www.fundusz.szczecin.pl

 

artykuł promocyjny

aktualizowano: 2020-12-09 18:49
cofnij drukuj do góry
Wszystkich rekordów: