Informacje

Informacje 2012-05-07

Start!: W tym bizesie pacjent jest najważnieszy

Barbara Karpińska wykorzystała swoje wieloletnie doświadczenie w pracy pielęgniarki i postanowiła sama rozpocząć działalność w tej niezwykle trudnej i wymagającej branży. W kolejnym odcinku cyklu "Start!" przedstawiamy firmę SeniorVita.

Barbara Karpińska /fot.: archiwum / Barbara Karpińska /fot.: archiwum /

Przeczytaj inne artykułu z cyklu Start!>>

Szczecinbiznes.pl: Czym zajmuje się firma SeniorVita?

Barbara Karpińska: Dwa podstawowe rodzaje usług które oferujemy to opieka nad osobami starszymi w ich domach oraz usługi pielęgniarskie z dojazdem. Dodatkowo prowadzimy wypożyczalnię i komis sprzętu medycznego. Kilka miesięcy temu uruchomiliśmy również sklep internetowy ze sprzętem medycznym.

Czym charakteryzują się te dwie usługi?

Usługi pielęgniarskie może wykonywać jedynie pielęgniarka z prawem wykonywania zawodu. Składają się na nie różnego rodzaju drobne zabiegi, wykonywanie zastrzyków, podłączanie kroplówek, zakładanie cewników, usuwanie szwów, itd. W tym przypadku najczęściej naszymi podopiecznymi są osoby chore, często starsze, ale także pacjenci po operacjach, które korzystają z naszych usług czasowo, do czasu powrotu do zdrowia. Usługi opiekuńcze sprawujemy zazwyczaj nad osobami starszymi, często w ostatnim okresie ich życia. Obejmują one najczęściej pomoc w higienie osobistej, przygotowywanie posiłków, karmienie, zrobienie zakupów, wspólne wyjście na spacer czy czuwanie przy podopiecznym.

Skąd pomysł na tego typu działalność?

Przez 15 lat pracowałam jako pielęgniarka w kraju i za granicą. Jednak zarobki w naszych szpitalach były mało satysfakcjonujące, dlatego chcąc pozostać w zawodzie postanowiłam świadczyć profesjonalne usługi pielęgniarskie prywatnie. Jednocześnie, przez ostatnich kilka lat pracowałam w Niemczech jako opiekunka osób starszych, bardzo dobrze się w tej roli sprawdzałam, a praca ta dawała mi dużo satysfakcji. Poznałam również inne standardy świadczonych usług. Postanowiłam jednak wrócić do kraju, stwierdzając, że również u nas jest dużo osób, które podobnej opieki potrzebują. Przemyślałam więc temat i w końcu stwierdziłam, że pozostając w zawodzie i łącząc to z innymi moimi dotychczasowymi doświadczeniami zawodowymi, otwierając własną firmę, będę w stanie się utrzymać.

Skąd pochodziły pieniądze na założenie firmy?

Miałam pewne oszczędności, ale nie były one wystarczające. Dlatego zaczęłam się rozglądać za możliwościami pozyskania środków unijnych, które w tym czasie się pojawiły. Ostatecznie otrzymałam 15 tys. zł z programu Kapitał Ludzki, w ramach projektu „Załóż własna firmę” prowadzonego przez Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny.

Na co przeznaczyła pani te pieniądze?

Na podstawowy sprzęt medyczny: aparaty do mierzenia ciśnienia, glukometry, wózki inwalidzkie, kule, chodziki. Dodatkowo przez pół roku otrzymywałam także tzw. wsparcie pomostowe które pozwalało na pokrycie stałych opłat, takich jak ZUS, księgowa czy reklama. Jestem przekonana, że bez tych pieniędzy moje biznesowe plany jeszcze długi pozostałyby w sferze marzeń.

Co jest potrzebne do prowadzenia tego typu działalności?

Do usług pielęgniarskich wystarcza mi w zasadzie moja pielęgniarska torba z wyposażeniem, natomiast do sprawowania opieki, tego sprzętu potrzeba więcej. Jeśli chodzi o sprawy formalne, to w przypadku usług pielęgniarskich konieczne jest wykształcenia pielęgniarskiego, prawo wykonywania zawodu oraz pozwolenie z Izb Pielęgniarskich. W przypadku opieki żadne dokumenty nie są wymagane, co według mnie nie jest do końca dobre i często ma wpływ na bardzo słabą jakość usług wykonywanych przez osoby bez specjalistycznego przygotowania i doświadczenia.
Najważniejszą jednak według mnie sprawą jest odpowiedni zespół pracowników: ludzi fachowych, uczciwych, z wysoką kulturą osobistą z odpowiednim podejściem do pacjenta.

Zatrudnia pani kogoś w swojej firmie?

Samodzielnie wykonuję usługi pielęgniarskie i opiekuję się najciężej chorymi pacjentami. Zatrudniam też panie – opiekunki medyczne. Ja organizuję i kontroluję ich pracę.

Kim są klienci SeniorVity?

Nasi podopieczni, to tak jak mówiłam – najczęściej osoby starsze, obłożnie chore, ale także pacjenci po ciężkich chorobach czy operacjach. Natomiast zleceniodawcami są najczęściej dzieci tych osób, które z różnych względów nie mogą lub nie potrafią zająć się odpowiednio takim potrzebującym członkiem rodziny.

Kiedy powstała firma i jakie były jej początki?

SeniorVita powstała w sierpniu 2009 r., a początki nie były łatwe. Przede wszystkim trudno było nam pozyskać klientów, którzy z dużym dystansem podchodzili do nowej firmy. Nie było to dla mnie niespodzianką ze względu na specyfikę tej branży i fakt, że często chodzi tu o zdrowie, a nawet życie najbliższych. W końcu jednak udało się to przełamać. Pierwsi klienci trafili do nas dzięki stronie internetowej i ulotkom. Kolejni już najczęściej z polecenia i tak jest do dzisiaj. Na początku pracowałam sama, po jakimś czasie, wraz ze wzrostem liczby klientów, przyszła potrzeba zatrudnienia kolejnych osób.

Po jakim czasie firma zaczęła przynosić dochody?

Myślę, że mniej więcej po roku były to już dochody satysfakcjonujące. Jednak większość tych pieniędzy cały czas inwestujemy w rozwój firmy, m.in. nowy sprzęt. W tej chwili mamy pod opieką 15 stałych podopiecznych. Do tego dochodzą usługi jednorazowe, a także dochody z wypożyczalni sprzętu.

Ile kosztują pani usługi?

Godzina pracy opiekunki kosztuje średnio 15 – 20 zł. Usługi pielęgniarskie są droższe i tak na przykład za zastrzyk zapłacimy 25, a za wymianę cewnika, wraz z cewnikiem – 35 zł. Wypożyczenie łóżka pielęgnacyjnego to koszt 140 zł miesięcznie, wózka 80 zł miesięcznie, a chodzika – od 40 do 80 zł.

Jak pani ocenia zapotrzebowanie na tego typu usługi w naszym mieście?

Zapotrzebowanie jest bardzo duże, jednak możliwości finansowe większości osób nie pozwalają na korzystanie z oferty takich firm jak moja. Mamy bardzo dużo zapytań o nasze usługi i ceny, więc jestem pewna, że gdyby było to chociaż po części refundowane, nie wyrobilibyśmy się ze zleceniami.

Jakie ma pani plany na przyszłość?

Oprócz rozwijania dotychczasowej działalności, planuję otwarcie stacjonarnego sklepu ze sprzętem medycznym. Nie wykluczam też rozszerzenia swojego obszaru działania na przygraniczne tereny Niemiec.

ŁP

Artykuł jest częścią cyklu Start!, w którym prezentujemy młode firmy z województwa zachodniopomorskiego.

Partnerzy cyklu:

                      Partner główny:

                                                                            Partner:

  



 

Tematy: start (171) |
aktualizowano: 2012-06-03 14:09
Wszystkich rekordów:

Społeczność