Start!

Start! 2014-12-29

Start! Stolica Szwecji na szczecińskich bulwarach

Minimalizm we wnętrzach i proste, świeże jedzenie - z tym kojarzy nam się Szwecja i to wszystko, plus dużo serca, znajdziemy w restauracji Stockholm Kitchen&Bar, o której powstawaniu opowiada właścicielka - Katarzyna Wójcik. 

Katarzyna Wójcik  /fot.: M. Kosko / Katarzyna Wójcik /fot.: M. Kosko /
Stockholm Kitchen&Bar to otwarta zaledwie trzy miesiące temu restauracja, usytuowana nad brzegiem Odry, w nowoczesnym pawilonie na Bulwarze Piastowskim, na lewo od Mostu Długiego. Lokal, zarówno nazwą, jak i wnętrzem, a przede wszystkim kuchnią nawiązuje do stylu szwedzkiej stolicy. Jego właścicielką jest młoda szczecinianka Katarzyna Wójcik. 
 
- Moja restauracja to miejsce, które łączy w sobie elegancję, miejską migotliwość oraz niebywale domową atmosferę – mówi właścicielka  Stockholm Kitchen&Bar. – Nasze menu zbudowane jest w całości ze świeżych, sezonowych produktów. Wszystkie dania są przygotowywane na bieżąco, nic nie mrozimy i nie odgrzewamy. Poza rybami, owocami morza serwujemy także pyszne sałaty, pasty i zupy, w tym wyśmienitą, skandynawską zupę łososiową. Można napić się u nas także doskonałej kawy, do której przygotowania przykładamy szczególną wagę. 
 
Inspiracje, zarówno w wystroku, jak i atmosferze i karcie dań, pochodzą oczywiście od naszych północnych sąsiadów. – Dużo podróżujemy, szczególnie do Skandynawii i Szwecji – tłumaczy Katarzyna Wójcik. – Bardzo odpowiada nam tamten sposób życia. Szwedzi bardzo dużo czasu spędzają poza domem, często wychodzą do kawiarni i restauracji, tam spotykają się z przyjaciółmi, świętują, odpoczywają, ale także prowadzą interesy. Pomimo chłodnego klimatu, wiele rzeczy dzieje się na zewnątrz, szczególnie w pobliżu wody. Podoba nam się też skandynawska estetyka: minimalistyczna ale bardzo ciepła, przytulna. To wszystko chcieliśmy oddać w naszej restauracji. 
 
Mimo młodego wieku, nasza bohaterka ma bardzo duże doświadczenie w branży gastronomicznej. Już jako nastolatka zaczęła pracę kelnerki w jednej ze znanych szczecińskich restauracji. Kontynuowała to zajęcie również podczas studiów prawniczych. Już na ostatnim roku, wspólnie z chłopakiem, postanowili otworzyć sezonową kawiarnię na plaży w Świnoujściu – miejscu, w którym często bywali z powodów rodzinnych. Tak powstał Chilli Beach Bar. – Włożyliśmy w to miejsce bardzo dużo pracy – wspomina pani Katarzyna. – Na początku nie było łatwo, ale cały czas uczyliśmy się i przede wszystkim wyciągaliśmy wnioski, z wszystkiego, co się działo. To przyniosło efekty. To doświadczenie mogliśmy też potem wykorzystać przy tworzeniu Stockholmu. 
 
Pod koniec ubiegłego roku Żegluga Szczecińska ogłosiła konkurs dla gastronomików chcących prowadzić swoją działalność na powstających właśnie bulwarach nadodrzańskich. – Uznaliśmy, że jest to bardzo przyszłościowe miejsce, bo styk miasta i wody wszędzie na świecie przyciąga ludzi, o czym świadczyć mogą przykłady Amsterdamu, Paryża, czy Sztokholmu właśnie – tłumaczy pani Katarzyna. - Również mi samej ta lokalizacja bardzo się spodobała. Na szczęście był to konkurs, w którym brano pod uwagę przede wszystkim pomysł na restaurację, a nie zwykły przetarg. Dzięki temu mieliśmy szansę go wygrać. 
 
Jednocześnie pani Katarzyna zainteresowała się możliwością zdobycia dodatkowych funduszy na nowe przedsięwzięcie. Z pomocą przyszła Północna Izba Gospodarcza, dysponująca funduszami unijnymi dla przedsiębiorców. Początek roku był dla naszej bohaterki pełen dobrych wiadomości: nie tylko wygrała konkurs na prowadzenie działalności na bulwarach, ale także dostała dotację na jej uruchomienie. Pieniądze przeznaczyła przede wszystkim na wyposażenie kuchni w nowej restauracji. Wydatków było jednak dużo więcej. Przedsiębiorcy musieli bowiem na własny koszt postawić pawilon, według szczegółowych wytycznych miasta. W tym wypadku właścicielka Stockholmu musiała posiłkować się oszczędnościami. Z pomocą przyszli również najbliżsi. 
 
Przygotowania do otwarcia trwały ponad pół roku: budowa pawilonu, jego wykończenie i urządzenie, formalności związane z otwarciem restauracji, kompletowanie i szkolenie załogi, tworzenie menu – to tylko niektóre zadania, którym musiała sprostać przedsiębiorcza kobieta. Ostatecznie Stockholm Kitchen&Bar został otwarty we wrześniu. Na szczęście pogoda tej jesieni dopisała i praktycznie przez dwa kolejne miesiące bulwary tętniły życiem. – Mimo to, pierwszy miesiąc był dla zderzeniem z rzeczywistością -  wspomina właścicielka. – Nie reklamowaliśmy się wcześniej, ponieważ chciałam najpierw wypracować odpowiednią jakość. Dlatego praktycznie od pierwszego dnia musieliśmy zrobić wszystko, aby dobrym jedzeniem i doskonałą obsługa zachęcić każdego klienta, który nas odwiedził, do powrotu. 
 
Jako była kelnerka, pani Katarzyna przywiązuje szczególną uwagę do obsługi. Jej pracownice zostały przeszkolone przez specjalistów w tym zakresie z najlepszych restauracji w kraju. Oczywiście sama również nad tym czuwa. – Obecnie zatrudniam czterech kucharzy i cztery kelnerki – wylicza właścicielka restauracji. - Bardzo chciałam stworzyć zespół, który razem ze mną będzie czuł się odpowiedzialny za to miejsce i będzie chciał budować jego markę. Wychodzi nam to coraz lepiej. Odwiedzają nas już nie tylko spacerowicze z bulwarów, ale także osoby, które przyjeżdżają z miasta specjalnie do nas. W ostatnim okresie mieliśmy również sporo rezerwacji na firmowe, świąteczne przyjęcia. 
 
Właścicielka restauracji przyznaje, że prowadzenie takiego biznesu wymaga bardzo dużo pracy i samodyscypliny, ale także serca i pasji. – Sama codziennie rano jeżdżę na zakupy i wybieram wszystkie produkty – mówi. – Wspólnie z kucharzami opracowujemy cały czas nowe, sezonowe dania. Ja szczególnie lubię tworzyć nowe drinki i koktajle – większość w karcie jest mojego autorstwa. Zajmuję się zamówieniami, promocją, organizacją pracy, a kiedy jest duży ruch, sama staję za barem. To jest praktycznie praca przez całą dobę. Oczywiście musiałam odłożyć na bok wiele innych spraw, ale to mi odpowiada, bo kocham to, co robię. Mam nadzieję, że nasi goście to czują. 
 
 


 


 
aktualizowano: 2015-01-09 02:32
Wszystkich rekordów:

Społeczność