Start! 2018-02-15

Start! Dwie projektantki z jednego startupu

Klaudia Ulińska i Maja Szwiec podczas studiów razem rozwijały firmę w Akademickim Inkubatorze Przedsiębiorczości. Później jednak postawiły na różne usługi, ale do dziś się wspierają.
Maja Szwiec, właścicielka TiuLove Design i Klaudia Ulińska, właścicielka
QMS Design  /fot.: ata / Maja Szwiec, właścicielka TiuLove Design i Klaudia Ulińska, właścicielka QMS Design /fot.: ata /
Prowadzona przez Maję Szwiec firma TiuLove Design oferuje kompleksowe usługi związane z dekoracjami i florystyką (głównie ślubne i komunijne). Klienci zamawiają tu np. zdobienie kościoła, sali, samochodu, spersonalizowane dodatki (m. in. zaproszenia czy drobne prezenty dla gości, szkatułki na obrączki), także atrakcje, takie jak choćby kącik foto, bańki mydlane, gry towarzyskie i wiele innych. Mogą wybrać skromniejsze pakiety (od ok. 300 zł za „podstawowe” przystrojenie kościoła) po bardzo rozbudowane za nawet kilka tysięcy złotych.
 
QMS Design Klaudii Ulińskiej zajmuje się projektowaniem wnętrz. Także proponuje usługi w różnej skali i cenie - od krótkich konsultacji w biurze lub w domu klienta za ok. 100-200 zł (np. w sprawie niewielkich zmian aranżacji, kolorystyki czy opinii na temat mieszkania, które klient dopiero zamierza kupić – jego ergonomii, możliwości zaprojektowania itp.) po pełny projekt z kompletną dokumentacją wykonawczą, dobór elementów wyposażenia, wspólne zakupy i nadzór autorski.
 
Obie studiowały architekturę i urbanistykę na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym. A gdy ich uczelnia otworzyła nowy kierunek – projektowanie wnętrz – zaczęły na nim studia jako pierwszy rocznik.
 
Klaudia jeszcze w czasie studiów ukończyła dodatkowo w jednej ze szczecińskich szkół policealnych kierunek dekoracja wnętrz.
 
- Przyjaźniłyśmy się. Dzieliłyśmy pasje, podejście do życia i poglądy. Najpierw każda niezależnie robiła dla siebie i znajomych jakieś ozdoby, elementy ubrań, pompony. Szyłyśmy. Na wesele, na którym byłam świadkową, ozdobiłam kościół. Wyszło świetnie – opowiada Maja Szwiec. - Połączyłyśmy więc siły. Postanowiłyśmy działać wspólnie. Razem w AIP rozwijałyśmy startup, obejmujący usługi dekoracyjne i projektowe. Wspólnie zaczęłyśmy robić więcej – małe dodatki do wnętrz, takie jak namioty tipi, girlandy, drewniane domki dla dzieci, ozdobne pudełka.
 
Gdy po okresie inkubacji w AIP, postanowiły się usamodzielnić, każda założyła własną firmę.
 
Obie skorzystały z dofinansowania z Powiatowego Urzędu Pracy. Klaudia ze szczecińskiego PUP dostała ok. 18 tys. zł, Maja poprzez urząd w Chojnie ok. 21 tys. zł. Aby ograniczyć koszty, postanowiły wspólnie wynająć lokal, w którym ulokują swoje biura i będą miały miejsce do spotkań z klientami. Znalazły taki w centrum Szczecina przy ul. Małkowskiego 14. Z pomocą najbliższych wyremontowały go.
 
- Same kułyśmy tynki, malowałyśmy, urządzałyśmy – mówią. - Trafiłyśmy na wspaniałego właściciela lokalu, który nam zaufał i wynajął nawet bez kaucji. To nam pomogło na starcie.
 
Maja założyła TiuLove Design w lipcu 2017 r. QMS Design Klaudii działa od września 2017 r. Ale już dziś obie firmy mają sporo klientów i mogą się utrzymać. Maja obsługuje uroczystości (głównie śluby i komunie) w całym województwie zachodniopomorskim, pomorskim i lubuskim. Klaudia działa przede wszystkim na terenie Szczecina i okolic.
 
- Nowych klientów mam głównie z polecenia – mówi Klaudia Ulińska. - Zarówno w mojej, jak i Mai branży, to najlepsza metoda reklamy.
 
Obie wciąż inwestują w firmy. Szczególnie Maja musi o tym pamiętać, bo w jej usługach moda stale się zmienia i ciągle potrzebne są nowe modele i kolory np. świeczników, wazonów itp.
 
- Własna firma to masa pracy. Często przygotowuję dekoracje nawet po nocach. Ale ja to lubię, więc jestem szczęśliwa. Wiedziałam w co wchodzę, bo mój tata jest przedsiębiorcą i dużo mnie nauczył. Od dziecka obserwowałam jego firmę i jego zaradność – mówi Maja Szwiec.
 
- To, że wciąż jesteśmy blisko, choć postanowiłyśmy jednak założyć inne firmy, że możemy razem omawiać problemy, poradzić się jedna drugiej czy wspomóc, to ma duże znaczenie – podkreśla Klaudia Ulińska. 
 
ata
aktualizowano: 2018-03-15 10:18
cofnij drukuj do góry
Wszystkich rekordów: