Informacje

Informacje 2011-11-28

Concierge załatwi, doradzi, zorganizuje

Kolejny młody przedsiębiorca i kolejny, zupełnie nowy pomysł na firmę. Tym razem rozmawiamy ze Zbigniewem Kędziorą, właścicielem firmy Concierge24.

Zbigniew Kędziora z żoną Karoliną /fot. ŁP/ Zbigniew Kędziora z żoną Karoliną /fot. ŁP/

Poznaj inne młode firmy>>

Szczecinbiznes.pl: Czym zajmuje się firma Concierge24?

Nasza firma świadczy bardzo szeroko rozumiane usługi asystenckie, które pozwalają zaoszczędzić naszym klientom, tak cenny obecnie czas. W naszej ofercie znajduje się całe spektrum usług, od zdawałoby się błahych, jak zarezerwowanie stolika w restauracji, odprowadzenie samochodu, odebranie ubrań z pralni czy wymiana opon w aucie, poprzez stałe zlecenia takie jak np. odbieranie dzieci z przedszkola, aż po organizację wesel, wyjazdu zagranicznego czy prowadzenie terminarza. Czasami też jedynie doradzamy klientowi, na przykład w wyborze restauracji. W naszej pracy przede wszystkim budujemy pozytywne relacje z klientami, zdobywamy ich zaufanie, dzięki czemu zakres ich zleceń jest z czasem coraz większy.

Kim są Wasi klienci?

Nasze usługi są dostępne praktycznie dla każdego. Mamy ofertę zarówno dla klienta indywidualnego, dla rodzin, dla firm i biznesmenów. Jeśli chodzi o firmy, to najpopularniejsze są takie usługi jak organizacja transportu czy rezerwacja. Często przy takich zadaniach korzystają z naszej pomocy na przykład asystenci prezesów firm, którzy zwyczajnie nie mają czasu na wyszukiwanie odpowiedniego hotelu. My mamy i czas i dostęp do najlepszych ofert.

Skąd pomysł na taką działalność?

Pomysł wziął się z mojego wieloletniego doświadczenia w pracy jako concierge. Przez 6 lat pracowałem na tym stanowisku w hotelu w centrum Londynu. Wcześniej również w Stanach Zjednoczonych. Tam rynek usług jest tak rozbudowany, że na tego typu usługi jest bardzo duże zapotrzebowanie. Stąd zarówno obecność consierge w hotelach, jak i działalność wielu firm zewnętrznych, zajmujących się tym, ma na Zachodzie rację bytu. Na pomysł, aby przenieść tego typu usługi do Polski wpadłem ponad dwa lata temu. Rok temu wróciliśmy z żoną do kraju i zaczęliśmy go realizować.

Skąd miał Pan środki na uruchomienie przedsięwzięcia?

Pieniądze na rozpoczęcie działalności pozyskaliśmy z programu Kapitał Ludzki, poprzez Inkubator Przedsiębiorczości ZUT. Z tego programu otrzymaliśmy 24 tys. zł.

Na co je przeznaczyliście?

W naszej pracy najważniejsza jest komunikacja, zarówno między nami, jak i między nami i klientami. Dlatego najważniejszy był zakup środków łączności: telefony, sieć bezprzewodowa, urządzenia biurowe, komputery, nawigacja.

Jakie były początki firmy?

Początki były bardzo trudne. Prawdę mówiąc w Szczecinie wciąż niewiele osób wie, co znaczy słowo concierge i czym taka osoba się zajmuje. Dlatego przekonanie naszych przyszłych klientów do tego, że możemy być im potrzebni, zajęło sporo czasu. Rozreklamowanie firmy, pokazanie się na rynku, zaprezentowanie naszej oferty i zdobycie zaufania klientów zabrało nam cztery miesiące. Wiele kontaktów zdobyliśmy przez znajomych i zaprzyjaźnione instytucje, choć oczywiście występowaliśmy również z bezpośrednimi ofertami np. do firm działających na rynku.

Jakie efekty to przyniosło?

Po kilku pierwszych miesiącach stagnacji i naszej wytężonej pracy, kiedy udało nam się  podpisać dwie pierwsze stałe umowy o współpracę, nagle zainteresowanie naszą firma bardzo wzrosło, a nawet przerosło nasze oczekiwania. Obecnie mamy podpisanych pięć umów abonamentowych, mamy też około 30 stałych klientów, którzy korzystają z naszych usług regularnie: raz – dwa razy w tygodniu. Poza tym mamy około 70 klientów, którzy korzystają z naszych usług sporadycznie.
Firma zarabia, choć nie są to jeszcze sumy, które pozwoliłyby nam na przykład zatrudnić dodatkową osobę, co chcielibyśmy w przyszłości zrobić.

Ile osób pracuje w Concierge24?

Oprócz mnie i żony, jeszcze jedna osoba. Jeśli jest potrzebny inny wykonawca, zlecamy to firmie zewnętrznej.

Jakie są stałe koszty działalności firmy?

Oczywiście stałe opłaty, takie jak ZUS. Do tego eksploatacja pojazdów, telefony, internet, itp. W tej chwili nie posiadamy biura obsługi klienta, bo to wciąż za duże koszty. Jeśli jest potrzeba, korzystamy z wynajmowanych sal konferencyjnych.

Z kim współpracujecie?

Mamy całą bazę lokalnych firm z niemal całej branży. Są to nasi sprawdzeni partnerzy, z którymi współpracujemy i których polecamy naszym klientom. 

Czy jest zapotrzebowanie na tego typu usługi w Szczecinie?

Kiedy otwieraliśmy naszą firmę, słyszałem bardzo wiele negatywnych głosów, mówiących, że w tym mieście to się nie sprawdzi, że tutaj nie ma bogaczy, itp. Ja potraktowałem to jako wyzwanie. Z drugiej też strony, wiedziałem dobrze, że to nie będzie firma tylko dla bogatych ludzi czy biznesmenów. Tak naprawdę jest to usługa dla osób o całkiem przeciętnych zarobkach, którzy chcą zaoszczędzić czas. Nie uważamy się a luksusową firmę.

Ile zatem kosztują Wasze usługi?

Oferujemy zarówno pojedyncze usługi jak i pakiety, dla stałych klientów. Jeśli chodzi o pojedyncze zlecenie to na przykład wymiana kół na zimowe kosztuje 45 zł, organizacja wesela – 1000 zł, a rezerwacja biletu lotniczego – 10 proc. jego wartości. Mamy tez pakiety: srebrny i złoty, za odpowiednio 199 i 399 zł. Pierwszy z nich obejmuje 20 telefonów do firmy, 20 przypomnień mailem lub sms, 10 załatwionych spraw i 1 odprowadzenie samochodu. Pakiet złoty – odpowiednio podwojoną liczbę tych usług i dodatkowo 2 załatwione sprawy wymagające wyjścia z biura. Jest też pakiet VIP.

 

 

 

 

 

Jakie ma Pan plany związane z przyszłością firmy?

Chcielibyśmy propagować ideę concierge w coraz szerszych kręgach. Planujemy również poszerzyć nasz obszar działania na całe województwo, myślimy również o ekspansji na rynek niemiecki. Chcemy również wydawać własne czasopismo.

Rozmawiała ŁP

Tematy: Szczecin (597) | start (171) | przedsiębiorczość (94) |
aktualizowano: 2012-06-03 11:55
Wszystkich rekordów:

Społeczność