Nieruchomości

Nieruchomości 2014-05-15

Mieszkania w Szczecinie coraz droższe

W kwietniu ceny mieszkań w naszym mieście wzrosły o 0,9 proc. – wynika z raportu przygotowanego przez ekspertów portalu nieruchomości Domy.pl i firmy doradztwa finansowego Open Finance.

Mieszkania w Szczecinie podrożały średnio o 0,9 proc.  /fot.: mab / Mieszkania w Szczecinie podrożały średnio o 0,9 proc. /fot.: mab /

To trend odwrotny, niż w większości analizowanych polskich miast. W kwietniu bowiem średnie ceny ofertowe mieszkań oferowanych do sprzedaży na rynku wtórnym w 11 z 18 analizowanych miast spadły – średnio o 0,9 proc. Jedynie w 5 wzrosły – średnio o 0,4 proc., a w 2 pozostały bez zmian. Największy miesięczny spadek stawki za m2 zanotowały Katowice – o 1,9 proc. Największy wzrost – o 0.9 proc. zanotowano właśnie w Szczecinie.


Partner cyklu Nieruchomości:


I tak, średnia cena za metr kwadratowy w ubiegłym miesiącu w naszym mieście wynosiła 4267 zł. Najniższa odnotowana oferta wynosiła 2671 zł za mkw, natomiast najdroższa – 6915 zł za mkw.

Zmiana średnich cen ofertowych mieszkań w kwietniu względem marca br. była nieznaczna. Wzrosty lub spadki stawek w żadnym z 18 miast analizowanych przez portal nieruchomości Domy.pl nie przekroczyły granicy 80 zł. W Katowicach m2 staniał o 77 zł, we Wrocławiu o 71 zł, a w Poznaniu o 69 zł. W tym czasie wzrost średniej stawki o 40 zł zanotował Szczecin i o 15 zł Gorzów Wlkp.

W ujęciu rok do roku kwietniowe ceny były niższe w 7 miastach.  Najbardziej spadły w Olsztynie – o 3,3 proc.; w pozostałych 6 miastach stawki są obecnie niższe o maksymalnie 1 proc. W 11 na 18 analizowanych miast aktualne ceny są wyższe niż przed rokiem – średnio o 1,3 proc. Wg analiz portalu Domy.pl największy wzrost względem kwietnia 2013 r. zanotowało Ople – o 2,4 proc. i Gdańsk – o 2,8 proc.

Niewielkie ruchy cen są potwierdzeniem obserwowanej już od kilku miesięcy stabilizacji stawek. Nic nie wskazuje na to, by najbliższym czasie mieszkania miały jeszcze stanieć (z wyjątkiem tych, które przeszacowane od wielu miesięcy, a niekiedy lat, czekają na nabywców).

Poprawiająca się kondycja gospodarcza Polski, wzrost wynagrodzeń i rosnące poczucie stabilizacji finansowej gospodarstw domowych dają podstawy do przypuszczeń, że przez najbliższy czas obserwować będziemy stały wzrost popytu na rynku mieszkaniowym. W przypadku ofert w najatrakcyjniejszych lokalizacjach można się też spodziewać dawno zapomnianych wzrostów cen.  

W ofercie kredytowej banków wciąż mamy niskie raty, ale tylko z wkładem własnym. Dziś średnia rata na każde 100 tys. zł pożyczonych na 30 lat wynosi 509 zł. Taką kwotę daje przeciętna marża 1,8 proc. wraz z 3-miesięcznym WIBOR-em na poziomie 2,72 proc.  Oczekiwane zmiany oprocentowania sprawiają, że trzeba jednak mieć w budżecie zapas na wzrost raty. Przy głównej stopie na poziomie 3 proc. i WIBOR-ze 3M 3,2 proc. rata wyniesie 537 zł, przy stopie 3,5 proc. i WIBOR-ze 3,7 proc. będzie to już 568 zł.

Zwlekanie z decyzją o zaciągnięciu kredytu nie tylko jednak przybliża do wzrostu stóp procentowych, ale również do wyższych marż. Banki nieznacznie, ale systematycznie podwyższają koszty kredytów mieszkaniowych. Najdobitniej widać to właśnie po marżach. Dziś średnia marża kredytów złotowych powiązanych w sprzedaży z innymi produktami banku to 1,80 proc., rok temu było to 1,55 proc.

KZ

aktualizowano: 2014-05-26 09:19
Wszystkich rekordów:

Społeczność