Informacje 2017-11-20

Powstała Zachodniopomorska Indyjska Izba Gospodarcza

Będzie pomagać polskim firmom rozwijać biznes w Indiach, a indyjskim - inwestować w województwie zachodniopomorskim. Prezesem izby został Mariusz Łuszczewski z firmy Exotic Group.
Na zdjęciu od lewej : prezes izby Mariusz Łuszczewski oraz wiceprezesi Amarendra Roy i Dariusz Staszewski /fot.: Mat. ZIIG / Na zdjęciu od lewej : prezes izby Mariusz Łuszczewski oraz wiceprezesi Amarendra Roy i Dariusz Staszewski /fot.: Mat. ZIIG /
Spotkanie założycielskie odbyło się 19 listopada w hotelu Dana w Szczecinie. 
 
- Było na nim 80 członków założycieli. To firmy, które mogą pomóc w obsłudze przedsiębiorcom wchodzącym na indyjski i zachodniopomorski rynek – mówi Mariusz Łuszczewski, prezes ZIIG. 
 
Wiceprezesami ZIIG zostali  pochodzący z Indii, a od lat 80. szczecinianin, obecnie dyrektor handlu i marketingu Stoczni Remontowej Gryfia Amarendra Roy oraz Dariusz Staszewski z Kancelarii Prawnej A. Oszczęda i Spółka. 
 
Mariusz Łuszczewski wyjaśnia, że izba skupi się przede wszystkim na zbudowaniu kontaktów z przedsiębiorcami ze stanu Maharasztra. 
 
- To trzeci pod względem wielkości stan w Indiach ze stolicą w Bombaju. Jednocześnie to najbogatszy region Indii. Przedsiębiorcy izby będą mieli możliwość dotarcia do kilkuset tysięcy firm z rejonu Maharasztry – mówi Mariusz Łuszczewski.
 
Mariusz Łuszczewski to szczeciński przedsiębiorca, syn Andrzeja Łuszczewskiego i Anity Agnihotri, byłej Miss Indii. Od kilku lat z sukcesami rozwija restauracyjny biznes mamy. Anita Agnihotri stworzyła w Szczecinie popularną restaurację Bombay, serwującą kuchnię hinduską. Wraz z synem prowadzą  Exotic Restaurants i Exotic Group. Powiększyli firmę o restauracje tajską i japońską oraz nawiązującą do indyjskiego streetfoodu restaurację Bollywood. Na początku grudnia otwierają Shanghai z chińskim menu. Mariusz Łuszczewski zaangażował się także w produkcję filmu fabularnego, którego scenariusz opisuje barwne losy jego polsko-hinduskiej rodziny. 
 
- W Indiach biznes w dużej mierze to relacje interpersonalne - tłumaczy Mariusz Łuszczewski. - Jeśli ich brakuje trudno jest się przebić. W Zachodniopomorskiem dotąd tych relacji nie było. Wszystko skupiało się wokół Warszawy i naszym przedsiębiorcom ciężko się było przebić. Dowodem są liczby. Tylko w 2016 roku indyjskie firmy zainwestowały w Polsce 3 miliardy dolarów. Do naszego regionu nie trafił nawet cent. A Zachodniopomorskie to atrakcyjny region. Ma świetne położenie, jest blisko granicy, dobrze skomunikowane. Już teraz mamy sygnały, że firmy indyjskie są zainteresowane wejściem na ten rynek.   
 
ZIIG chwali się pierwszymi sukcesami, które udało się zbudować jeszcze w trakcie organizacji izby. Nawiązała kontakty z dwiema izbami z Indii. „Przedstawiciele koszalińskiego browaru dzięki kontaktom założycieli izby rozmawiają o wejściu na gigantyczny indyjski rynek” - informuje ZIIG.
 
Pod koniec grudnia otwarte zostanie biuro Zachodniopomorskiej Indyjskiej Izby Gospodarczej w Szczecinie. Przy izbie będzie działał także konsulat honorowy Indii. 
 
zm
Tematy: Zachodniopomorska Indyjska Izba Gospodarcza (3) |
aktualizowano: 2017-12-05 05:57
cofnij drukuj do góry
Wszystkich rekordów: