Prezentacje

Prezentacje 2020-11-25

Granice niech nie dzielą w trudnych czasach

Gdy epidemia COVID-19 rozwinęła się na dobre, rząd zadecydował o zamknięciu granic dla obcokrajowców. Dostępna była tylko część przejść granicznych, a Polacy po powrocie do kraju mieli obowiązek odbyć 14-dniową kwarantannę wraz z całymi rodzinami. Ta bezprecedensowa sytuacja okazała się wyjątkowo dotkliwa dla mieszkańców polsko-niemieckiego pogranicza. Wstawiła się za nimi Investor Center Uckermark wraz z innymi organizacjami gospodarczymi z Polski i Niemiec.

Według szacunków izby gospodarczej IHK Ostbrandenburg w Berlinie i Brandenburgii pracować może nawet 25 tys. Polaków. Dla nich, w związku z regularnymi dojazdami do Niemiec, konieczność odbycia kwarantanny była ogromnym utrudnieniem. Trzeba było podejmować trudne decyzje: zostać po za­chodniej stronie granicy, czy brać bezpłatny urlop i wracać do Polski, licząc się z utratą pra­cy? Wyjście z sytuacji próbował znaleźć rząd Brandenburgii, oferując polskim obywatelom pracującym w brandenburskich firmach re­kompensatę kosztu noclegu w wysokości 65 euro dziennie.

W trudnym położeniu znaleźli się też Pola­cy mieszkający w przygranicznych niemieckich miejscowościach, a pracujący np. w Szczecinie.

Z powodu ograniczenia liczby przejść i wprowadzenia badań oraz obowiązku wypeł­niania specjalnych kwestionariuszy, na przej­ściach granicznych utworzyły się gigantyczne kolejki samochodów. Utknęły w nich także transportowane autami ciężarowymi towary.

Ograniczenia w przemieszczaniu się utrud­niły codzienną wymianę gospodarczą, kontak­ty między firmami i realizację wspólnych pro­jektów wymagających bezpośrednich relacji. Nie wszystkie spotkania biznesowe można od­być zdalnie, a utrudnienia w prowadzeniu biz­nesu z partnerami zza granicy, w i tak trudnej sytuacji wielu branż, dodatkowo nie sprzyjały rozwojowi gospodarczemu naszego regionu.

W obliczu tego granicznego chaosu samo­rządy i organizacje gospodarcze z Polski i Nie­miec wspólnie postanowiły wystąpić do władz o ułatwienie życia mieszkańcom i przedsiębior­com z regionu. W tym celu wspólną petycję do rządu wystosowały Północna Izba Gospodar­cza w Szczecinie i reprezentująca biznes po niemieckiej stronie granicy Investor Center Uckermark.

Przedsiębiorcy z Polski i Niemiec przygoto­wali wspólne stanowisko w sprawie pilnej ko­nieczności przywrócenia ruchu pracowników na polsko-niemieckim pograniczu. Podkreślili w nim, że bez środków do życia pozostanie kilkuset Polaków, którzy nie mogą dotrzeć do pracy. „Pracownicy i pracodawcy czują się po­krzywdzeni przepisami, których nie rozumieją i których racjonalności nie są w stanie sobie wytłumaczyć” - brzmi treść petycji. Inicjatorzy akcji wspierali przy tym działania Euroregionu Pomerania i samorządu w sprawie przywróce­nia ruchu na granicy polsko-niemieckiej. Wyra­zili też poparcie dla organizatorów protestu mieszkańców na zamkniętym przejściu gra­nicznym w Lubieszynie.

– Ta sytuacja wyraźnie pokazała, że region przygraniczny nie jest już jedynie miejscem, w któ­rym przebiega granica państw, ale rozwiniętym, jednolitym obszarem gospodarczym. Nie chodzi­ło tylko o to, czy polscy pracownicy mieszkający w Polsce przyjadą do pracy w Niemczech, ale tak­że o to, jak polscy pracownicy, którzy mieszkają w Niemczech, przyjadą do pracy w Szczecinie. Sy­tuacja związana z pandemią pokazała, jak bardzo region Odry jest ze sobą powiązany i że regulacje na poziomie krajowym mają daleko idące kon­sekwencje po obu stronach granicy. Oczywiście w centrum uwagi musi znajdować się zdrowie ludzi, ale jeśli gospodarka ma się dalej rozwijać, a praca w poszczególnych krajach być kontynu­owana, to osoby dojeżdżające do pracy za granicę powinny mieć możliwość dalszego podróżowania do pracy w drugim kraju. Nawet biorąc pod uwa­gę obecną liczbę zakażeń w Uckermark i Szczeci­nie (która nie była wysoka w porównaniu z innymi rejonami Niemiec i Polski), powinno to być moż­liwe – twierdzi Silvio Moritz, prezes Investor Center Uckermark, agencji rozwoju gospodarki powiatu Uckermark.

Protesty, apele i petycje, w które aktywnie włączyła się Investor Center Uckermark przy­niosły efekty. Ograniczenia były stopniowo znoszone. Najpierw pozwolono na dojazdy do pracy bez konieczności odbywania kwarantan­ny większości grup zawodowych (początkowo nie dotyczyło to zawodów medycznych), a na­stępnie wszystkim mieszkańcom. Na granicy pojawiali się politycy – reprezentanci samo­rządu, rządu i największych partii politycznych z Polski i Niemiec. Od 13 czerwca granice są znów otwarte.

– Pandemia COVID-19 pokazała, że to właśnie regiony przygraniczne są szczególnie dotknięte skutkami takich nadzwyczajnych sy­tuacji. Problemy, które wtedy występują na we­wnętrznych granicach Unii Europejskiej powinny być z pomocą Unii rozwiązywane – uważa Silvio Moritz.
 

ICU Investor Center Uckermark GmbH
Berliner Str. 52e
16303 Schwedt/Oder
Tel. +49 33 32 53 890
www.ic-uckermark.de/pl/home.html
info@ic-uckermark.de

 

artykul promocyjny

utworzono : 2020-11-25 18:14
Wszystkich rekordów:

Społeczność