Informacje
Brak pracowników i opóźnione dostawy utrudniają pracę firmie budowlanej [BIZNES W CZASACH ZARAZY]
Jak firmy i przedsiębiorcy radzą sobie w czasach epidemii? Jakie mają problemy a jakie nadzieje? W cyklu Biznes w czasach zarazy pytamy przedsiębiorców i menedżerów o to jak funkcjonują ich firmy w tym trudnym okresie. O działalności firmy Calbud mówi jej wiceprezes, Jan Gackowski.
/fot.: Unsplash.com /
Jan Gackowski, wiceprezes firmy Calbud:
" - Wielu pracowników naszych podwykonawców nie przychodzi do pracy. Część jest starsza i boi się zarażenia koronawirusem. Staramy się wykazać zrozumienie w relacjach z naszymi podwykonawcami, ale czy nasi zleceniodawcy to zrozumieją? Dodatkowo urywają się dostawy i szwankuje transport. W efekcie terminy budów są zagrożone.
Z powodu braku pracowników zagrożone są też budowy eksportowe. Z obawy o swoje zdrowie 65 proc. pracowników, którzy przyjechali do Polski z budów w Niemczech (jeszcze przed wprowadzeniem obowiązkowej kwarantanny po powrocie do kraju) nie stawiło się w pracy. Teraz, gdy pracownik zjeżdża do kraju trafia do kwarantanny. Kto ma za to zapłacić?
Propozycje w rodzaju płacenia danin publicznych na raty nie rozwiązują problemu."
mab
