Know-how

Know-how 2015-11-29

Netcamp o technologiach, które mają nas wyręczać

System zwiększający bezpieczeństwo na drodze eCall czy wirtualni doradcy – m.in. te innowacje zapowiedzieli specjaliści branży IT podczas spotkania zorganizowanego 26 listopada przez Fundację Netcamp.

Spotkanie branży IT Netcamp w Bahia Club /fot.: SG / Spotkanie branży IT Netcamp w Bahia Club /fot.: SG /
Mamy już budynki wyposażone w inteligentne urządzenia, transakcje on-line, druk 3D, samojezdne odkurzacze czy iPhony, które mierzą nasze kroki i tętno. Jakie technologie zmienią naszą przyszłość?
 
Michał Rachowski, menedżer Squiz Poland, wymienił najważniejsze trendy technologiczne na kolejne pięć lat. Odwołał się do badań instytutu Gartnera, który dokładnie analizuje firmy inwestujące w nowe technologie.
 
– Automatyzacja powstawania treści w sieci zmieni sposób działania portali informacyjnych – to automaty będą zbierały i opracowywały informacje. Rozwijać się będzie Internet of Things i globalna ekonomia, której efektem w 2020 roku będzie 5 proc. transakcji on-line wykonywanych całkowicie przez roboty – wymienia Michał Rachowski. Czeka nas także jeszcze bardziej inteligentne budownictwo – systemy inteligentnego budynku będą powiązane już nie tylko ze smartfonami, ale i z inteligentnymi gadżetami, tj. zegarek czy koszulka.
 
Co więcej, Gartner głosi, że do 2020 roku przynajmniej 50 proc. inteligencji, szczególnie w zakładach wytwórczych, zostanie przeniesiona na maszyny. Człowiek będzie tylko obserwatorem – jednym na tysiąc maszyn.
 
– Możemy także spodziewać się rozwoju wirtualnych doradców. Apple papierową instrukcję obsługi, której nikt nie czyta, zastąpi oprogramowaniem, które wyświetli instrukcje obsługi w obrazkach – mówi Michał Rachowski. – Facebook właśnie pracuje nad tym, by automatycznie podsuwać nam podpowiedzi – dodaje.
 
Nasze jutro to również w jeszcze szerszym zakresie druk 3D, choć obecnie jest to proces bardzo drogi. Taka technologia umożliwia drukowanie nawet tkanek i organów.
 
Inaczej widzi przyszłość Hubert Michalak, software developer REC Global: – Maszyny mają nas uzupełniać a nie zastępować. Dlatego uważa on, że to Internet Rzeczy (Internet of Things) jest realną perspektywą. – Te zadania, które są monotonne, trudne czy niebezpieczne oddajmy rzeczom, a gdzie człowiek lepiej się sprawdzi, tam go zostawmy – stwierdza.
 
Przykładami systemów działających jako Internet Rzeczy są smartfony, tablety czy laptopy. Kolejne zastosowanie znajduje on w zdalnych odczytach liczników, monitorowaniu infrastruktury wodociągowej czy energetycznej.
 
W branży samochodowej stworzono zaś eCall – system, który ma zwiększać bezpieczeństwo na drodze. – Samochód wyposażony w sensor eCall w sytuacji wypadku zbierze informacje o tym, co się stało, ile osób znajduje się w aucie, jaka jest temperatura wewnątrz i na zewnątrz. Te informacje wyśle do miejsca, gdzie byśmy zadzwonili wybierając numer 112 – wyjaśnia sposób funkcjonowania Internetu Rzeczy Hubert Michalak. Moduł eCall już od kwietnia 2018 roku będzie obowiązkowym wyposażeniem w każdym nowym samochodzie sprzedawanym w UE.
 
Przyszłość wirtualnej rzeczywistości to z kolei awatary. Tak twierdzi Adrian Perdjon, współwłaściciel firmy Mocap. Awatary powstają z wykorzystaniem technologii motion capture, która pozwala digitalizować ruch postaci lub przedmiotów w celu odwzorowania go w cyfrowej rzeczywistości. Awatary tworzone są chociażby na potrzeby branży filmowej i wykorzystywane na forach dyskusyjnych do identyfikacji uczestników.
 
Spotkania społeczności IT Netcamp odbywają się od ośmiu lat. Następna okazja, by posłuchać o kierunkach rozwoju technologicznego i spotkać ludzi z branży będzie w przyszym roku, 25 lutego.
 
ak
Tematy: branża IT (39) | Netcamp (22) |
aktualizowano: 2015-11-30 13:19
Wszystkich rekordów:

Społeczność