Po godzinach

Po godzinach 2015-05-20

Junior z zawodowym wynikiem

16-latek z Pomorza Jakub Dymecki osiągnął najlepszy wynik podczas 18. edycji Floating Garden Szczecin Open - najstarszego nieprzerwanie organizowanego turnieju golfowego dla zawodowców w Polsce.

Jakub Dymecki /fot.: mab / Jakub Dymecki /fot.: mab /
Sławomir Piński, dyrektor Binowo Park i najlepsi zawodowcy tegorocznego Szczecin Open - od lewej: Max Sałuda, Jakub Ossowski i Peter Bronson  /fot.: mab /
Sławomir Piński, dyrektor Binowo Park i najlepsi zawodowcy tegorocznego Szczecin Open - od lewej: Max Sałuda, Jakub Ossowski i Peter Bronson
/fot.: mab /
Anna Maliszewska (PGA Polska), Sławomir Piński (Binowo Park), Kamil Chojnicki  /fot.: mab /
Anna Maliszewska (PGA Polska), Sławomir Piński (Binowo Park), Kamil Chojnicki
/fot.: mab /
Floating Garden Szczecin Open 2015  /fot.: mab /
Floating Garden Szczecin Open 2015
/fot.: mab /
Jakub Dymecki  /fot.: mab /
Jakub Dymecki
/fot.: mab /
Floating Garden Szczecin Open 2015  /fot.: mab /
Floating Garden Szczecin Open 2015
/fot.: mab /

Ta nietypowa sytuacja była możliwa dzięki temu, że do udziału turnieju dopuszczeni byli też amatorzy, którzy jednak nie rywalizowali o nagrody finansowe, lecz o puchary i golfowe upominki.

Młody reprezentant Tokary Golf Clubu z okolic Trójmiasta osiągnął świetny wynik (-6) po trzech dniach rywalizacji i wyprzedził o jedno uderzenie Jakuba Ossowskiego, instruktora z klubu Kalinowe Pola. Przewaga trzech uderzeń przed ostatnim dołkiem wystarczyła na zwycięstwo, mimo że piłka młodszego Jakuba wylądowała w stawie koło 18. fairwayu.

W osiągnięciu dobrych wyników podczas ostatniej rundy zwycięzcom pomógł brak presji psychicznej - bezpośrednio nie rywalizowali, a mieli w swoich kategoriach w miarę bezpieczną przewagę. Towarzyszący im Jan Lubieniecki tracił na początku dnia cztery uderzenia do Ossowskiego, ale zepsuł dziewiąty dołek i de facto pożegnał się z marzeniami o czołówce. Drugim miejscem podzielili się Peter Bronson, który prowadzi akademię golfa w Warszawie i Max Sałuda, reprezentant klubu Binowo Park.

Jakub Ossowski zainkasował 5,5 tys. zł i powrócił na pierwsze miejsce wśród zawodowców po dwóch latach. Rok temu był w Binowie czwarty.

Od ubiegłego roku turniej Szczecin Open jest elementem cyklu Lotos PGA Polska Tour. To seria turniejów dla zawodowców, która kończy się rywalizacją w Warszawie. Najlepsi gracze całego cyklu mogą liczyć na dzikie karty uprawniające ich do startów w cyklu rozgrywanym w Niemczech, który można uznać za europejską trzecią ligę.

Szczecin Open należy do najlepiej zorganizowanych turniejów w cyklu - chwaliła zawody w Binowie Anna Maliszewska z PGA Polska, dyrektor turnieju.

Floating Garden Szczecin Open 2015 sponsorowali: Radisson BLU, Unity Line i Grupa Polmotor.

Pełne wyniki turnieju znaleźć można na stronie: szczecinopen.com

SG

aktualizowano: 2015-05-28 11:49
Wszystkich rekordów:

Społeczność