Po godzinach
Junior z zawodowym wynikiem
16-latek z Pomorza Jakub Dymecki osiągnął najlepszy wynik podczas 18. edycji Floating Garden Szczecin Open - najstarszego nieprzerwanie organizowanego turnieju golfowego dla zawodowców w Polsce.
Ta nietypowa sytuacja była możliwa dzięki temu, że do udziału turnieju dopuszczeni byli też amatorzy, którzy jednak nie rywalizowali o nagrody finansowe, lecz o puchary i golfowe upominki.
Młody reprezentant Tokary Golf Clubu z okolic Trójmiasta osiągnął świetny wynik (-6) po trzech dniach rywalizacji i wyprzedził o jedno uderzenie Jakuba Ossowskiego, instruktora z klubu Kalinowe Pola. Przewaga trzech uderzeń przed ostatnim dołkiem wystarczyła na zwycięstwo, mimo że piłka młodszego Jakuba wylądowała w stawie koło 18. fairwayu.
W osiągnięciu dobrych wyników podczas ostatniej rundy zwycięzcom pomógł brak presji psychicznej - bezpośrednio nie rywalizowali, a mieli w swoich kategoriach w miarę bezpieczną przewagę. Towarzyszący im Jan Lubieniecki tracił na początku dnia cztery uderzenia do Ossowskiego, ale zepsuł dziewiąty dołek i de facto pożegnał się z marzeniami o czołówce. Drugim miejscem podzielili się Peter Bronson, który prowadzi akademię golfa w Warszawie i Max Sałuda, reprezentant klubu Binowo Park.
Jakub Ossowski zainkasował 5,5 tys. zł i powrócił na pierwsze miejsce wśród zawodowców po dwóch latach. Rok temu był w Binowie czwarty.
Od ubiegłego roku turniej Szczecin Open jest elementem cyklu Lotos PGA Polska Tour. To seria turniejów dla zawodowców, która kończy się rywalizacją w Warszawie. Najlepsi gracze całego cyklu mogą liczyć na dzikie karty uprawniające ich do startów w cyklu rozgrywanym w Niemczech, który można uznać za europejską trzecią ligę.
Szczecin Open należy do najlepiej zorganizowanych turniejów w cyklu - chwaliła zawody w Binowie Anna Maliszewska z PGA Polska, dyrektor turnieju.
Floating Garden Szczecin Open 2015 sponsorowali: Radisson BLU, Unity Line i Grupa Polmotor.
Pełne wyniki turnieju znaleźć można na stronie: szczecinopen.com
SG